Gdy w 1985 roku panowie Rhodes. Taylor i LeBon z grupy Duran Duran zawiązali formację Arcadia, również zaprosili go do współpracy. W efekcie powstał zupełnie przyzwoity album ..So Red The Rosę", zaś Gilmour zagrał w utworze "The Promise" oraz prawdopodobnie również w innych kompozycjach. W tym samym czasie wspomagał też grupę Supertramp. która jakoś pozbierała się po odejściu Rogera Hodgsona i właśnie szykowała nową płytę. Gilmour wykonał gitarowe solą w rozbudowanym utworze tytułowym nowego wydawnictwa ,.Brother Where You Bound". Jeden z muzyków Supertramp - John Halliwell, zrewanżował mu się dwa lata później wykonując solo na saksofonie podczas sesji do płyty "A Momentary Lapse Of Reason".
132
1985
Kolejnymi podopiecznymi gitarzysty Pink Floyd byli - znana u nas z przeboju "Take My Breath Away" (wykorzystanego w głośnym filmie "Top Guń") grupa Berlin (na płycie ,.Count Three And Pray" Gilmour zagrał w kompozycji ..Pink And Velvet") oraz The Dream Academy, której płyty był współproducentem. zaś jego gitarę słychać w utworach "Bound To Be" i "The
Party".
Aby mieć pełny obraz aktywności Davida Gilmoura w tym okresie, trzeba
jeszcze dodać współpracę przy powstawaniu płyty "White City", którą w 1985 roku nagrywał jego przyjaciel Pete Townshend wraz ze swoim nowym zespołem Deep End (Gilmour grał na gitarze w "Give Blood" oraz w utworze tytułowym, do którego skomponował też muzykę), jak również udział
w realizacji solowego projektu perkusisty Pink Floyd.
Nick Mason, zachęcony powodzeniem kolegów, również zdecydował się na wydanie płyty. Przygotował ją wspólnie z Rickiem Fennem z grupy K) CC i wydawnictwo firmowały ostatecznie nazwiska obu muzyków. Album "Profi-les" ukazał się 19 sierpnia i zawierał muz.ykę instrumetalną (z wyjątkiem dwóch piosenek: "Lie For A Lie" i "Israel", do których słowa napisał Danny Peyronrl). Oczywiście nie bvlo tu mowy o jakiejkolwiek zbieżności z muzyką Pink Floyd. chociaż w utworze "Lie For A Lie" partię wokalną wykonuje David Gilmour (do tego zresztą ograniczyła się jego rola w powstaniu tego krążka). Wraz z nim śpiewa w tej piosence Maggie Reilly, dobrze znana ze współpracy 7. Mikc"em Oldfieldem ("Mooniight Shadow").
W dniach 2-5 września Nick Mason latał swoim prywatnym samolotem po Zjednoczonym Królestwie udzielając w różnych miastach wywiadów na temat "Profiles". Jednak to czterodniowe "tournee" promujące nową muzykę nie bardzo się powiodło, gdyż płyta sprzedawała się raczej słabo. Dużo większą popularnością cieszył się wydany 22 września singel ze wspomnianą piosenką "Lie For A Lie", choć i w tym przypadku nie można było mówić
o oszałamiającym sukcesie.
Sprowokowany kiedyś do wypowiedzi na temat udziału Gilmoura w nagraniu Nick Mason wyjaśnił: ,, Bardzo lubię śpiew Davida, a na ostatnich albumacii Pink Floyd nic było go zbyt wiele. Oczywiście nie wynagrodzę mu tego tą jedną piosenką, ale bytem przekonany, że wiośnie jego glos dobrze w niej wypadnie. Przez długi czas zastanawialiśmy się, kto ma to śpiewać, czy może Rick to powinien zrobić. W końcu zdecydowaliśmy się spytać Davida, co uczyniłem z dużą obawą. To len stracił w rodzaju ,,och nie, może on tego nie będzie chciał zrobić" i wtedy wprawisz go w ogromne zakłopotanie, związane z odrzuceniem oferty. Tymczasem podejście Davida było wspaniale, bardzo profesjonalne, nie w rodzaju ,,jestem wokalistą i wszystko najlepiej wiem", tylko ..czego ode mnie oczekujesz. czv jesteś zadowolony z efektu pracy, czy może clicialbyś, bym spróbował czego innego?" David w żaden sposób nie próbowal przejąć kontroli w studiu, staraf się jedynie śpiewać jak najlepiej i zadowolić ludzi, którzy nagrywali tę plyfę. Byl absolutnie wspaniały."
133
1985
Dużo ciekawszy niż album ..Profiles" okazał się 30-minutowy film biograficzny o Nicku Masonie - "Life Could Be A Dream'", nakręcony w tym czasie. Ukazywał on podwójne życie Nicka - jako perkusisty słynnej grupy rockowej i zapalonego kierowcy rajdowego. Muzyka wykorzystana w filmie była przearanżowana wersja trzyczęściowej tytułowej kompozycji z albumu Masona i Fenna.
W obrazie wykorzystano także reportaż z nagrywania przez Nicka, Ricka i Erica Stewarta (ex-10CC) ich wersji starego klasyka grupy Crew Cuts - "Sh-Boom", dla którego zabrakło miejsca na LP. ..Profiles".
Współpraca Masona i Fenna trwała jeszcze przez pewien czas, a jej efektem była muzyka do kilku filmów ("White OfThe Eye", "Tank Malling" i innych) i tzw. radiowych jingli.
11 października formacja Pete'a Townshenda Deep End (zespół zorganizowany w celu zarobienia pieniędzy na działalność charytatywną ,,Double O", która oferowała pomoc ludziom uzależnionym od heroiny) po raz pierwszy pojawiła się w telewizyjnym programie The Tubę. Zespół złożony w sumie z 18 osób (m.in. David Gilmour na gitarze, wokalista był oczywiście sam Pete) wykonał 3 utwory: ..Give Blood". "Face The Face" oraz "Second Hand Love"" (wszystkie z płyty Townshenda "White City").
Na początku listopada Deep End zagrał dwa koncerty w londyńskiej Brixton Academy (dodatkowy, zaplanowany na 3 listopada, musiał zostać odwołany z powodu zbyt małego zainteresowania). Muzycy grali wiązankę klasyków soulu i rhythm and bluesa, utwory grupy The Who oraz solowe kompozycje Townshenda. Nie zabrakło też miejsca dla dwóch piosenek Gilmoura: ..Blue Light" oraz "Love On The Air", do której słowa napisał właśnie Townshend. Oba występy byty filmowane, zaś wiedeokaseta "Deep End Live" oraz identycznie zatytułowany album koncertowy ukazały się wyłącznie w Stanach Zjednoczonych.
Trzeci i zarazem ostatni występ grupy Deep End miał miejsce pod koniec stycznia 1986 r. na Międzynarodowych Targach Muzycznych MIDEM w Cannes.
134
RADIO K A OS