Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Jego zysk w 1978 roku wyniósÅ‚ 120 milionów dolarów. Dysponowanie 85 procentami tej kwoty byÅ‚o wyÅ‚Ä…cznym przywilejem papieża, który wykorzysty­waÅ‚ jÄ… wedÅ‚ug wÅ‚asnego uznania. Bank prowadziÅ‚ po­nad 11 000 rachunków bankowych... Kiedy Albino Luciani zostaÅ‚ papieżem tylko 1047 rachunków nale­Å¼aÅ‚o do zakonów i innych instytucji religijnych, 312 do parafii i 290 do diecezji. PozostaÅ‚e 93 51 ra­chunków należaÅ‚o do dyplomatów, praÅ‚atów i uprzy­wilejowanych obywateli. Spora liczba kont z tej ka­tegorii nie należaÅ‚a nawet do obywateli wÅ‚oskich. Czte­rech z nich to: Sindona, Calvi, Gelli i Ortolani. Inne konta należaÅ‚y do ważnych polityków i wielkich prze­mysÅ‚owców. Wielu wÅ‚aÅ›cicieli posÅ‚ugiwaÅ‚o siÄ™ tym przywilejem, aby potajemnie i nielegalnie przesyÅ‚ać dewizy za granice WÅ‚och. Wszelkie skÅ‚adane w ban­ku depozyty nie podlegaÅ‚y żadnemu opodatkowaniu".
Jan PaweÅ‚ I zarzÄ…dziÅ‚ przeprowadzenie docho­dzenia co do obecnoÅ›ci masonów wÅ›ród watykaÅ„­skich dostojników, a 28 wrzeÅ›nia spotkaÅ‚ siÄ™ z sekre­tarzem stanu Jeanem Villotem, z którym omawiaÅ‚ de­likatnÄ… kwestiÄ™ - dziaÅ‚alność IOR. Yallop opowiada, że Luciani poinformowaÅ‚ Villota, iż Marcinkus musi być natychmiast przeniesiony, Villot wówczas zapro­ponowaÅ‚ na to stanowisko biskupa Giovanni Angelo
Abbo, peÅ‚niÄ…cego aktualnie funkcjÄ™ sekretarza Pre­fektury do spraw Gospodarczych Stolicy Apostolskiej. Luciani wówczas dodaÅ‚, że sÄ… też niezwÅ‚ocznie po­trzebne inne zmiany w ramach struktur IOR. "Mennini. De Strobel i biskup De Bonis winni odejść. Na­tychmiast... ChcÄ™, żeby zostaÅ‚y zerwane wszelkie na­sze kontakty z Banco Ambrosiano, i winno to nastÄ…­pić w najbliższej przyszÅ‚oÅ›ci".
Rankiem 29 wrzeÅ›nia - kilka godzin po rozmo­wie z Villotem i po wydaniu tych dyspozycji dotyczÄ…­cych IOR - Jan PaweÅ‚ I zostaÅ‚ znaleziony martwy. ByÅ‚a to Å›mierć nagÅ‚a, pod wieloma wzglÄ™dami tajemnicza, tym bardziej że ciaÅ‚o poÅ›piesznie zabalsamowano, a na mocy decyzji kardynaÅ‚a Jeana Villota nie dokonano sekcji zwÅ‚ok. Zdaniem Yallopa Jan PaweÅ‚ I zostaÅ‚ otruty na zlecenie osób z wysokiego szczebla hierarchii wa­tykaÅ„skiej. JesieniÄ… 1997 - a wiÄ™c prawie 20 lat póź­niej - prokuratura wÅ‚oska w Rzymie wznowiÅ‚a Å›ledz­two w zwiÄ…zku ze Å›mierciÄ… Albino Lucianiego.
16 października 1978 konklawe wybraÅ‚o papie­Å¼em polskiego kardynaÅ‚a Karola WojtyÅ‚Ä™ -jako Jana PawÅ‚a II. Na znak caÅ‚kowitej ciÄ…gÅ‚oÅ›ci z pontyfika­tem PawÅ‚a VI, WojtyÅ‚a nie dokonaÅ‚ żadnych z posta­nowionych przez Lucianiego zmian. A zatem -jak pisze Yallop - "Marcinkus, wspomagany przez Menniniego, De Strobela i biskupa De Bonisa, nadal
58
kierowaÅ‚ bankiem watykaÅ„skim i nadal czyniÅ‚ tak, że przestÄ™pcza współpraca z Banco Ambrosiano kwi­tÅ‚a. Calvi i jego mistrzowie z Loży P2 - Gelli i Ortolani -mieli nadal swobodÄ™ dokonywania swoich oszustw i defraudacji pod bezpiecznym skrzydÅ‚em IOR".
Papież WojtyÅ‚a bÄ™dzie wysoko cenić Marcin-kusa: we wrzeÅ›niu 1981 mianuje go arcybiskupem i powierzy mu także stanowisko wicegubematora PaÅ„­stwa WatykaÅ„skiego, odpowiadajÄ…cego za przycho­dy Watykanu wynikajÄ…ce z napÅ‚ywu pielgrzymów i turystów. WypeÅ‚niajÄ…c swoje obowiÄ…zki Marcinkus w peÅ‚ni sprosta oczekiwaniom papieża, bowiem w krótkim czasie wpÅ‚ywy do skromniutkiej kasy PaÅ„­stwa WatykaÅ„skiego osiÄ…gnęły poziom prawie 8 mi­liardów lirów. Ponadto, na poczÄ…tku 1982 roku, Jan PaweÅ‚ II bÄ™dzie chciaÅ‚ mianować Marcinkusa kardy­naÅ‚em, ale arcybiskup nie dostÄ…pi jednak honoru no­szenia purpury wÅ‚aÅ›nie z powodu sÄ…dowych implika­cji najwiÄ™kszego ze skandali w historii KoÅ›cioÅ‚a.
O zamiarze dokonania tej nominacji szef redakcji Reppublica, Eugenio Scalfari, napisze: "Niech Bóg oświeci papieża Wojtyłę i powstrzyma jego dłoń! A gdyby Bóg chciał dokonać jeszcze cudu, to niech zasugeruje swojemu Wikaremu, żeby podjął wiedzę o dwuznacznych transakcjach dokonywanych przez swojego biskupa finansistę i niech go odeśle tam, skąd
przyszedł. Postać tak godna i tak uduchowiona jak Jan Paweł II nie może być wspólnikiem w interesach dla Gelliego, Sindony i panamskich spółek Roberta Calviego".
60
Duszom zmarłych - chwała
Nastanie Jana PawÅ‚a II uratowaÅ‚o ekscelencjÄ™ Paula Marcinkusa, który - zgodnie z wolÄ… Ojca ÅšwiÄ™­tego - miaÅ‚ nadal kierować IOR. Nie umiano sobie tej decyzji papieskiej wytÅ‚umaczyć. Wprawdzie wzbudziÅ‚a opory w Watykanie i wywoÅ‚aÅ‚a dyskusjÄ™ we WÅ‚o­szech, ale też daÅ‚a promyk nadziei Sindonie.
W Ameryce sytuacja sycylijskiego bankruta staje siÄ™ coraz gorsza: w marcu 1979 prokuratura w Nowym Jorku wnosi przeciwko niemu oskarżenie za spowodowanie krachu Franklin Banku. W akcie oskarżenia zarzuca mu nie tylko oszustwo, ale i bez­prawne zawÅ‚aszczenie bankowych funduszy. S indona jest w rozpaczy. Finansista z coraz wiÄ™kszÄ…,
determinacjÄ… przesyÅ‚a groźby pod adresem Enrico Cuccia i postanawia w koÅ„cu zorganizować zabójstwo likwidatora Banca Privata-Giorgio Ambrosoliego. 11 lipca, w Mediolanie, po zÅ‚ożeniu zeznaÅ„ w obec­noÅ›ci amerykaÅ„skich Å›ledczych na okoliczność odna­lezionych podczas procedury likwidacyjnej dokumen­tów Sindony, stwierdzono, że Ambrosoli zostaÅ‚ zamor­dowany przez Wiliama Arico, zabójcÄ™ wysÅ‚anego przez Cosa nostra. A dopiero w 1986 roku za zlece­nie zabójstwa Sindona zostanie skazany na dożywo­cie, a 20 marca tegoż roku w wiÄ™zieniu w VogherÅ• umrze po wypiciu zawierajÄ…cej truciznÄ™ kawy.

Podstrony