Pogodzenie tych w duz˙ym stopniu sprzecznych wymaganúmoz˙liwiaja˛ trzy cechy
organizacji je˛zykowej, które zostały omówione powyz˙ej: kompleksowosć´, idealizacja
i struktura radialna.
Pod prototypowe od sensów prototypowych innych przyimków róz˙ni sie˛ wartosćiami nie jednego, lecz kilku niezalez˙nych parametrów. Je˛zyk nie dzieli s´wiata na szereg
przylegaja˛cych do siebie ‘przegródek’, którym odpowiadaja˛ minimalnie sie˛ od siebie
róz˙nia˛ce konfiguracje przestrzenne, lecz raczej wybiera pewne uprzywilejowane punkty odniesienia na semantycznym kontinuum, odpowiadaja˛ce pewnym typowym sytuacjom,
i im przypisuje okresĺonaË› sekwencjeË› fonemów. Taki sposób organizacji umozË™liwia szybkie przekazanie dosć´ konkretnej informacji o sytuacjach ‘typowych’ – chocÅ„alezË™y tu wyrazÅ„ie zaznaczyc´, zË™e rózË™ne jeË›zyki rózË™ne sytuacje uznajaË› za ‘typowe’, istniejaË› bowiem ogromne rozbiezË™nosći mieË›dzy jeË›zykami w wyborze owych punktów, zwÅ‚aszcza w przypadku przyimków bardziej ‘wyspecjalizowanych’.
Aby moz˙liwe było opisywanie obiektywnie róz˙nych konfiguracji przestrzennych za
pomoca˛ tych samych wyraz˙en´ je˛zykowych, owe wyraz˙enia musza˛ byc´ przyporza˛dkowane abstrakcyjnym schematom, które sa˛ z kolei poje˛ciowo ‘dopasowywane’ do postrzeganych
konfiguracji. Owo ‘dopasowywanie’ polega na idealizacji, czyli na projekcji kategorii
semantycznych danego jeË›zyka na s´wiat. Idealizacja nalezË™y do sfery konwencji jeË›zykowej, gdyzË™ ten sam przedmiot mozË™e bycÃdealizowany na rózË™ne sposoby w rózË™nych jeË›zykach.
Poniewaz˙ ilosć´ wyraz˙enĺokatywnych jest dosćśćisĺe ograniczona, dana konfiguracja
przestrzenna moz˙e nie ‘pasowac´’ do z˙adnego wyidealizowanego modelu kognitywnego.
Chca˛c opisac´ taka˛ konfiguracje˛, uz˙ytkownik je˛zyka moz˙e skorzystacź jednej z kilku strategii. W pewnych sytuacjach moz˙e uznac´, z˙e niezgodnosći mie˛dzy abstrakcyjnym
schematem a opisywana˛ sytuacja˛ sa˛ nieistotne z punktu widzenia tego, co chce przekazacà je zignorowac´ (i np. powiedziec´ Obraz wisi pod mapa˛, nawet jez˙eli obraz nie wisi dokładnie poniz˙ej mapy, lecz troche˛ z boku). W innych przypadkach moz˙e uz˙yc´ wyraz˙enia peryfrastycznego, co jednak nieuchronnie pocia˛ga za soba˛ wie˛ksza˛ rozwlekłosć´ wypowiedzi.
Równiez˙ w sam system je˛zykowy sa˛ wbudowane pewne udogodnienia. Istnieja˛ przy-
imki bardzo ‘wyspecjalizowane’, np. dookoła, spomie˛dzy, wzdłuz˙, których uz˙ycie jest ograniczone do stosunkowo sćisĺe okresĺonych sytuacji, i przyimki-omnibusy, takie jak
na, w, koło, które znacznie bardziej ogólnie charakteryzuja˛ konfiguracje˛ trajektor-układ
77
odniesienia, i wobec tego moga˛ bycúz˙ywane do opisywania sytuacji dosćŕóz˙nych od
jakiegokolwiek sensu prototypowego20.
Wreszcie w kaz˙dym je˛zyku istnieja˛ wyraz˙enia polisemiczne, a polisemia to po prostu wynik skonwencjonalizowanego ignorowania róz˙nic mie˛dzy opisywana˛ sytuacjaą
abstrakcyjnym schematem, z którym skojarzona jest taka czy inna sekwencja fonemów.
Rozszerzenia takie – jak moglis´my sieË› przekonac´ porównujaË›c rózË™ne sensy przyimka pod
– saË› czeË›sćiowo motywowane pewnymi ogólnymi zasadami kognitywnymi: saË› to wieË›c
rozszerzenia sensowne z punktu widzenia naszego ogla˛du s´wiata, czasem uwarunkowane
percepcjaË› (jak np. uzË™ycie przyimków nad i pod do okresĺenia wzgleË›dnego umiejscowienia obrazków na lezË™aË›cej poziomo kartce papieru), czasem wzgleË›dnaË› wazË™nosćiaË› danej cechy dla skutecznego dziaÅ‚ania w s´wiecie (np. takie parametry jak ‘widocznosć´’ czy ‘relacja podtrzymywania’ saË› dla systemu jeË›zykowego bardziej istotne, nizË™ ‘czysta’ lokalizacja), czeË›sto czynnikami czysto kulturowymi (duzË™a czeË›sć´ metaforyki jest specyficzna dla danej kultury). SaË› to jednak rozszerzenia konwencjonalne – a wieË›c trzeba sieË› ich nauczyc´; ale poniewazË™ Å‚atwiej jest nauczycÅ›ieË› czegosúmotywowanego nizË™ caÅ‚kowicie arbitralnego,
system zorganizowany w taki sposób nie przecia˛z˙a zbytnio pamie˛ci. Jednoczesńie ten
rodzaj organizacji umoz˙liwia ‘wbudowanie’ w system je˛zykowy znacznie wie˛kszej ilosći semantycznych reprezentacji róz˙nych typów sytuacji, z którymi w sposób konwencjonalny ła˛czy sie˛ okresĺona˛ forme˛ fonologiczna˛, co oczywisćie znacznie ułatwia komunikacje˛.
s) Ruch
p) Bliskosćć) Niewidocznosć´
w kier.
w czasie
w substancji
r) Standard
o) Ruch do
b) Zasłona
d) Metaforyczna
płaszczyzny/linii
zasłona
poziomej
m) Projekcja
l) UO = Bryła
j) UO
a) Pod
e) Osłona
f) Meta-
na
= płaszcz.
prototypowe
foryczna
płaszczyzne˛
/linia pionowa
osłona
poziomaË›
n) Symbol
k) Lokalizacja
g) Panowanie
h) Siła
i) Potencjalne
niebezpie-
czenśtwo
Rys. 5
78
Przypisy
1 Oczywisćie zwolennicy tych teorii nie neguja˛ faktu istnienia luk leksykalnych, uwaz˙a sie˛ je jednak za zjawisko wyja˛tkowe, o marginalnym znaczeniu dla semantycznego opisu je˛zyka.
2 Jest to oczywisćie analiza uproszczona, raczej podre˛cznikowa; ale równiez˙ dla uje˛c´ bardziej subtelnych moz˙na zbudowacárgumenty krytyczne analogiczne do tych, które przedstawiam dalej.