Obiecałem
mamie poprawę, mówiąc "da, da". Potem poszliśmy do domu na
obiad, po obiedzie mama sobie czytała, a ja poszedłem do kuchni,
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Ewa Pałczyńska - Winek
OSKAR I RESZTA – darmowy fragment – kliknij po więcej
Ewa Pałczyńska - Winek
● str. 11
otworzyłem lodówkę i wziąłem sobie ser żółty i parówki, bo bardzo
lubię. No i Sonia zaraz to zobaczyła i przyszła do mnie. Ona mnie tak
kocha i zawsze, jak mnie widzi, to zęby pokazuje, ale teraz nie
pokazała, no więc usiedliśmy sobie i zacząłem się z nią dzielić.
Naprawdę byłem z siebie dumny, zjedliśmy cały ser i parówki.
Postanowiłem wziąć jeszcze to mięso, co było dla taty na obiad, więc
poszedłem znów do lodówki, ale nie zdążyłem, bo mama weszła i jak
zwykle powiedziała:
- Oskar, ty mnie wykończysz - i zabrała te kotleciki.
Nie rozumiem, dlaczego mama nie chce się dzielić z Sonią. Ale z niej
egoistka. Prawda?
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Ewa Pałczyńska - Winek
OSKAR I RESZTA – darmowy fragment – kliknij po więcej
Ewa Pałczyńska - Winek
● str. 12
Mój młoteczek
ostałem od rodziców nową zabawkę, taki plastikowy
D młoteczek. Fajny. Chodziłem i waliłem we wszystko, co było
po drodze. Nie wiem, dlaczego Sonia, jak to zobaczyła, to od razu
pobiegła do szafy i tam się schowała. Pewnie myślała, że się bawimy
w chowanego. Ale szybko ją odnalazłem i wszedłem za nią do szafy,
razem z moją nową zabawką. Zasunąłem drzwi i bawiłem się z Sonią
tym młoteczkiem. Sonia była zachwycona, aż piszczała z radości
i pokazywała swoje zęby, jak ją pukałem młoteczkiem. Ale chyba
bawiliśmy się za głośno, bo przyleciała mama, zabrała mi młoteczek
i schowała. No to zaprotestowałem i zacząłem wrzeszczeć, ale na
mamę mój wrzask jakoś nie działa . Byłem obrażony. Ale to nic,
niedługo mama idzie się kąpać. A w kuchni, w szafce widziałem takie
fajne drewniane „coś”, czego mama używa, jak wałkuje ciasto, więc
sobie to wezmę i pójdę z Sonią do szafy, i będziemy się dalej bawić.
Tylko żeby Sonia za bardzo się nie cieszyła i z tej radości nie
piszczała znowu, bo tata przyleci i zabierze to "coś". Rodzice nie
rozumieją, na czym polega fajna zabawa. Prawda?
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Ewa Pałczyńska - Winek
OSKAR I RESZTA – darmowy fragment – kliknij po więcej
Ewa Pałczyńska - Winek
● str. 13
Fajna zabawa
odzice nie są tacy nudni, czasami potrafią wymyślić super
R zabawę. Wczoraj mama przyniosła jakąś gazetę i długo ją
czytała. Potem popatrzyła na mnie i powiedziała do taty, że Oskar
jest już duży i trzeba rozpocząć jego naukę samodzielnego
spania. Nie wiem, co to oznaczało, ale niech tam.
Wieczorem, kiedy zjadłem kolację i zostałem umyty, mama znowu
wzięła do ręki gazetę i zaprowadziła mnie do sypialni, tam gdzie
zawsze śpię z rodzicami. Byłem zdziwiony, że wstawia mnie do tego
dziwnego pudła ze szczebelkami, ale wtedy mnie olśniło, że to nowa
zabawa. Mama położyła mnie, otuliła, poczytała bajkę, ale co rusz
patrzyła do tej gazety. Potem wstała i cicho wyszła. No to ja też sobie
wstałem w tym pudle i ogryzałem szczebelki, potem wyrzuciłem
poduszkę, potem zerwałem kawałek tapety, ale znudziło mi się, więc
zacząłem wrzeszczeć. Mama przycwałowała do mnie i znów zaczęło
się od początku: czytanie, otulanie i buziaki. Spodobało mi się,
bawiliśmy się tak kilkanaście razy.
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Ewa Pałczyńska - Winek
OSKAR I RESZTA – darmowy fragment – kliknij po więcej
Ewa Pałczyńska - Winek
● str. 14
W końcu przyszedł tata i położył się do łóżka, mama też, ale to nic,
zabawa trwała. Była już chyba 24.00, kiedy mama postanowiła, że
może da mi pić, bo znów zacząłem krzyczeć. A tata stwierdził, że
musi iść rano do pracy i chce spać, no i racja, bo mi się zabawa też
znudziła i chciałem do łóżka taty i mamy. Tata wreszcie położył mnie
na zwykłe miejsce przy nim. Kiedy mama wróciła, była zła, bo to
niewychowawcze (tak powiedziała), ale położyła się obok.
Ja myślę, że była zła, bo ta zabawa jej się też podobała, więc ją
poklepałem i powiedziałem, że jutro też się tak pobawimy i pojutrze
też. Bo co, dorośli też mogą się z nami pobawić. Prawda?
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Ewa Pałczyńska - Winek
OSKAR I RESZTA – darmowy fragment – kliknij po więcej
Ewa Pałczyńska - Winek
● str. 15
Moja mama lubi kwiatki
oja mama zabrała mnie do parku, było fajnie. Tam spotkała
M inne mamy. Pokazywała mi roślinki, kwiatki i takie tam
inne bzdety. Postanowiłem zerwać mały kwiatek i dać mamie. Mama
bardzo się ucieszyła, ucałowała mnie, ale jakoś nerwowo się
rozglądała za jakąś strażą miejską czy czymś takim. No i szybko
z tego parku wyszliśmy, prawie biegiem. Ale wiedziałem już, że
mama bardzo lubi kwiatki. Kiedy przyszliśmy do domu, mama
wzięła się za obiad, a ja myślałem, jak ją uszczęśliwić. U nas na
parapecie stoi taka skrzynka, w której mama zasadziła niedawno
jakieś małe roślinki, a że wiem już, że mama bardzo lubi kwiatki, to
wszedłem na ławę, a stamtąd do parapetu blisko. Wyjąłem te
roślinki, ale trochę tego czarnego na dywan się posypało. Zresztą
może to i lepiej, ten dywan taki jasny, bo niedawno go tata kupił,
trochę będzie ciemniejszy. Kwiatki zaniosłem do kuchni mamie.
Ślicznie się uśmiechałem, kiedy je dawałem i biłem brawo, bo zawsze
wszyscy biją mi brawo, jak coś fajnego zrobię. Ale mama miała
dziwną minę i oczywiście musiała powiedzieć:
Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Ewa Pałczyńska - Winek
OSKAR I RESZTA – darmowy fragment – kliknij po więcej
Ewa Pałczyńska - Winek
● str. 16
- Oskar, ty mnie, dziecko, wykończysz - i zaczęła coś mi tam
tłumaczyć, ale kto by słuchał - już zauważyłem, że na stole ciacho