Historia wymaga pasterzy, nie rzeĹşnikĂłw.

Rząd musiał ustąpić. Agitatorzy BBWR przez cały
listopad podkreślali jednak z uporem, iż obalenie rządu Świtalskiego nie będzie równo-
znaczne z obaleniem pomajowego systemu rządzenia.
Opozycja miała się wkrótce przekonać, iż Piłsudski przejmując wiadzę w drodze zamachu
zbrojnego nie zrezygnuje z niej pod presją niekorzystnego wyniku głosowania w sejmie.
Obalenie rządu Świtalskiego miało olbrzymi efekt psychologiczny. Znaczenie polityczne tego
faktu było bardzo ograniczone. już samo powstałe na tym tle przesilenie rządowe, które
trwało do końca grudnia, wykazało słabość i niezdecydowanie opozycji oraz potwierdziło
fakt, iż w systemie rządzenia w istocie rzeczy nic się nie zmieniło.
2. Przejście opozycji do akcji pozaparlamentarnej
Większość sejmowa obalając gabinet Świtalskiego nie próbowała nawet tworzyć własnego
rządu. Zwycięstwo jej miało czysto moralny charakter. Inicjatywa nadal pozostawała formal-
nie w ręku prezydenta, a faktycznie Generalnego Inspektora Sii Zbrojnych. W dniu 17 XII
1929 r. odbyła się konferencja przedstawicieli klubów sejmowych u prezydenta, który przed-
łożyi zebranym referat na temat konieczności zmiany konstytucji. M. Niedziałkowski w
imieniu centrolewu odczytał deklarację określającą warunki, od speiniania których opozycja
uzależniała swoje poparcie dla rządu. Domagano się przestrzegania konstytucji i statusu
autonomicznego dla Śląska; ustalenia zasady, że konstytucja może być zmieniona tylko w
drodze legalnej; uniezależnienia sądownictwa, administracji państwowej i wojska od wpły-
wów jakiejkolwiek partii lub obozu politycznego; ścisiego przestrzegania podstaw samorzą-
du; położenia kresu samowoli organów administracji państwowej w zakresie konfiskat pra-
sowych, represji politycznych itp.; wstrzymania wszelkich subsydiów ze Skarbu Państwa na
jakiekolwiek cele partyjne, wyborcze, propagandowe itp.
Tymczasem sanacja sprawę powotania nowego rządu odwlekała celowo, by wykazać, że
bez Piłsudskiego i pułkowników kryzysu nie da się rozwiązać. Dopiero 29 XII 1929 r. pre-
zydent powołał nowy gabinet z K. Bartlem na czele. Z poprzedniego składu do nowego rządu
nie weszli: S. Car, J. Moraczewski, K. Niezabytowski, F. Siawoj-Skiadkowski. Miejsca ich
zajęli: Feliks Dutkiewicz, Maksymilian Matakiewicz, Wiktor Leśniewski (od 16 I 1930 r.
Leon Janta-Poiczyński) i Henryk Józewski. Pozostali ministrowie powrócili na swe fotele.
Przywódcy opozycji powołanie rządu Bartla uznali za ziamanie systemu, pogrzebanie put-
kowników i stopniowy powrót do demokracji parlamentarnej. W tym przeświadczeniu pod-
trzymywał ich początkowo Bartel.
Tymczasem Piłsudski wysunął ponownie Bartla po to, by uzyskał on uchwalenie przez
sejm budżetu. Z chwilą zakończenia prac budżetowych w marcu 1930 r. sprowokowano nowe
spięcie. Sam Bartel 12 III 1930 r. wystąpii z ostrym atakiem na posiów i sejm.14 marca sejm
uchwalił wniosek PPS o wotum nieufności dla ministra A. Prystora. Zgodnie z tradycją oba-
200

lenie jednego z ministrów Bartel potraktował jako pretekst do dymisji dla całego rządu.
Nastąpii nowy kryzys rządowy.
Piłsudski poinformował opozycję, iż wspóipraca jego z sejmem uzależniona jest od speł-
nienia przez sejm następujących warunków: i) posiowie i partie nie będą się wtrącać do spraw
związanych z rządzeniem i personaliami rządu; 2) posłowie i partie nie będą się wtrącać do
spraw związanych z realizacją uchwalonego już budżetu; 3) przy uchwalaniu budżetu wyco-
fany zostanie punkt 6 ustawy skarbowej (dotyczy nieotwierania nowych kredytów bez uch-
wały sejmu); 4) sejm co najmniej w ciągu pói roku nie będzie zwołany.
Warunki Piisudskiego zmierzały do ograniczenia roli sejmu do zatwierdzania (ratyfikacja)
zawieranych przez rząd układów międzynarodowych i peinego uniezależnienia rządu od
kontroli społecznej. Warunki te były dla opozycji nie do przyjęcia.
Z chwilą uchwalenia budżetu w dniu 29 marca sesja sejmu została zamknięta i powołano
rząd Walerego Siawka. Było to nowe wydanie rządu puikowników z 1929 r. 12 ministrów
rządu Bartla pozostało na swych stanowiśkach, a Car powrócii do Ministerstwa Sprawiedli-
wości; 3 czerwca ustąpit Józewski i do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powrócii również
Siawoj-Skiadkowski.
Kryzys marcowy zakończył się właściwie powrotem do sytuacji z jesieni ł929 r. Opozycja
nie mogta pogodzić się z tym stanem rzeczy. Przywódcy jej wierzyli jednak nadal w możliwość
poprawienia sytuacji na forum parlamentu. Odrzucali oni możliwość stosowania bezpośred-
niej, masowej formy walki z systemem. Pod tym względem całkowicie różnili się od komu-
nistów, którzy zwracali uwagę na nieskuteczność parlamentarnych, legalnych form walki z
dyktaturą i wzywali do strajków, demonstracji i innych form wystąpień masowych. 29 kwiet-
nia przywódcy centrolewu zażądali zwołania nadzwyczajnej sesji sejmu celem:1) uchwalenia
wotum nieufności dla rządu Sławka; 2) zakończenia sprawy Czechowicza (merytoryczna

Podstrony