Następnie opisują samą podróż niebieską, przejście
przez boskie pałace, niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą taka wędrówka, w końcu pojawienie się bóstwa na tronie, otoczonego przez anielski dwór.
Pojawienie się bóstwa na tronie przedstawiono w Hejchalot Rabbati w następujący sposób:
„R. Ismael rzekł: Kiedy R. Nehunia ben ha-Qana spostrzegł, że bezbożny Rzym wypytuje o wielkich
Izraela po to, by ich wyniszczyć, podniósł się i wyjawił sekret świata, sodo szel òlam: Miara, która odpowiada temu, kto zasługuje na rozważanie Króla i tronu w Jego blasku i Jego piękności, święte zwierzęta, cherubiny surowości, koła boskiej obecności (Szechiny), przerażająca błyskawica, potworny chaszmal, lawa otaczająca tron, mosty płomieni, proch i dym, a także woń wydzielana przez wszelki popiół jego żarzących się węgli, która spowija i wypełnia wszystkie komnaty pałacu na firmamencie arawot, obłoki żaru i Soria, książę stojący z przodu, sługa dumnego Totrokiela YWY19.
17 Werset „Święty, Święty jest Pan Zastępów” z Ks. Izajasza VI, 3 (przyp. tłum.).
18 Pewne wskazówki sugerują, że chodzi o III lub o IV w. n.e., jednakże inne, że VI lub VII. Książka została wydana przez M. Margaliota w 1967 r. W swym wydaniu i tłumaczeniu Sefer ha-Razim M. Morgan umiejscawia redakcję dzieła na początku IV w. n.e. w kontekście magicznych papirusów greckich.
19 Synopsis Schaefer, § 198. Zob. J. Dan, The Revelation of the Secret of the World: The Beginning of the Jewish Mysticism in Late Antiquity, Brown University 1992.
10
Mistycy tego ruchu nazywali się jordej Merkawa, czyli „zstępujący ku Merkawie", i z całą pewnością tworzyli szkoły mistyczne, które starały się, jak dowodzą liczne szczegóły naszych dokumentów, nie wykraczać poza ramy judaizmu rabinicznego, judaizmu halachy. Aby uniknąć niebezpieczeństwa herezji, przeprowadzano staranne selekcje kandydatów do tych kręgów, kierując się nie tylko rozległością wiedzy ezoterycznej i
moralnymi zaletami danej osoby, lecz także takimi kryteriami jak znajomość fizjonomii, czyli hakkarat panim, i chiromancji - sidrej szirtutin20.
Mistyczne wniebowstąpienie (zwane „zstąpieniem" od czasów Hejchalot Rabbati) poprzedzone było fazą intensywnego przygotowania ascetycznego, które mogło trwać nawet czterdzieści dni. Mistyk powstrzymywał
się od spożywania jakichkolwiek roślin, sam przygotowywał sobie chleb, wystrzegając się zwłaszcza jedzenia chleba upieczonego przez kobietę. Dokonywał też w tym czasie kąpieli rytualnych, najlepiej przed
zapadnięciem nocy, a także zachowywał okresy ścisłego postu. Przez cały ten czas adept wyśpiewywał pieśni i hymny. Czynił to wkładając głowę między kolana - w pozycji, która ułatwia przejście na inny poziom
świadomości. Hymny mają charakter ekstatyczny; są to te same hymny, jakie wyśpiewują aniołowie przed
tronem bożym. Wychwalają one Boga jako Króla Świętego zasiadającego na swym tronie, otoczonego
majestatem, budzącego bojaźń i lęk. Większość hymnów kończy Kedusza, czyli Trisagion z Ks. Izajasza VI, 3, w którym ekstaza mistyka osiąga punkt kulminacyjny.
Wędrówka przez siedem pałaców umieszczonych w najwyższym niebie zajmuje w tych tekstach sporo
miejsca, gdyż mają one na celu pouczyć nowicjuszy i uzbroić ich przeciw niebezpieczeństwom, które czyhają
na nich podczas podróży. Odźwierni aniołowie stoją na posterunkach po prawej i lewej stronie każdego Hejchal.
Pełnią rolę strażników, którym dusza musi pokazać magiczne pieczęcie, aby pozwolili jej przekroczyć próg i żeby nie odepchnęły jej wrogie anioły. Na każdym kolejnym etapie trzeba używać nowych pieczęci i
wypowiadać inne, coraz bardziej skomplikowane formuły magiczne. Niebezpieczeństwo; osiąga punkt
szczytowy na poziomie szóstego pałacu i tu Hejchalot Zutrati podejmują skwapliwie motyw przygody czterech: mędrców wchodzących do Pardes według wersji b. Chagiga 14 b, gdzie rabbi Akiba przestrzegł swych towarzyszy mówiąc: „Kiedy przybędziecie do miejsca z czystego marmuru, nie wykrzykujcie: «woda, woda»", co teksty Hejchalot rozwijają w następujący sposób:
„U bramy szóstego pałacu pojawiają się tysiące a tysiące fal wody, które się oń rozbijają; jednakże w
istocie nie było tam ani kropli wody, lecz tylko eteryczny rozbłysk marmurowych płyt, którymi pałac był
ozdobiony"21.