ďťż

Historia wymaga pasterzy, nie rzeĹşnikĂłw.


Również niekorzystne z punktu widzenia rozwoju autonomii
dziecka jest ograniczanie jego kontaktów z rówieœnikami oraz osoba-
mi dorosłymi spoza rodziny. Powoduje to, że rodzice stajš się
jedynymi osobami, od których dziecko uczy się nawišzywania kontak-
tów społecznych, sposobów porozumiewania się i wykonywania róż-
nych czynnoœci [E. Mueller, J. Brenner, 1977].
A zatem ograniczanie dostępu do miejsc, przedmiotów i ludzi
powoduje, że dziecko ma bardzo mało okazji do samodzielnego
wykonywania różnych czynnoœci i wchodzenia w relacje z innymi
ludŸmi. W konsekwencji ma znacznie ograniczone możliwoœci: podej-
mowania decyzji, dokonywania wyborów, pokonywania przeszkód,
odraczania gratyfikacji i — tym samym — rozwijania swej niezależno-
œci i samodzielnoœci.
Kolejnym typem oddziaływań blokujšcych rozwój autonomii dzie-
cka jest zmuszanie go do wykonywania różnych działań. Rodzice
wykorzystujš swš psychicznš i fizycznš przewagę, aby zmusić dziecko
do podejmowania czynnoœci niezgodnych z jego własnymi dšżeniami
i pragnieniami [I. Obuchowska, 1989]. Sš różne powody takiego
postępowania rodziców. Czasami uważajš oni, że dziecko jest na tyle
niesamodzielne, że nie może podejmować różnych działań z własnej
woli, ponieważ i tak nie potrafi ich poprawnie wykonać. Dlatego sami
decydujš, co ma robić i co powinno je interesować. Niekiedy rodzice
pragnš nauczyć dziecko wielu praktycznych umiejętnoœci oraz dostar-
czyć mu dużo wiedzy. Mogš tak postępować rodzice, którzy nie
akceptujš faktu upoœledzenia dziecka i w drodze usilnych zabiegów
edukacyjnych pragnš uczynić z niego „normalne dziecko". Uniemoż-
liwiajš mu podejmowanie różnych działań z własnej woli, ponieważ
uważajš, że sš mało istotne dla jego rozwoju, natomiast te czynnoœci,
które sami narzucajš, traktujš jako bardzo kształcšce. Dobierajš
zadania często przekraczajšce możliwoœci dziecka i wymagajš, aby
rozwišzywało je według ustalonego przez nich scenariusza. W ten
sposób próbujš je uczyć czynnoœci samoobsługowych, sprawnoœci
ruchowych i różnych umiejętnoœci. Nie próbujš zainteresować dziecka
działaniami, do których je zmuszajš, ani też nie czekajš na dogodnš
chwilę, kiedy ujawni ono okreœlone zainteresowanie. Po prostu zmu-
148
szajš dziecko do wykonania okreœlonych czynnoœci, nie troszczšc się
o to, czy jest nimi zainteresowane i czy chce je wykonać.
Również niekorzystnym z punktu widzenia rozwoju autonomii
dziecka jest ingerowanie w jego działania. Co prawda, dziecko podej-
muje okreœlone działania z własnej inicjatywy, ale rodzice uważajš, że
sš to działania nieodpowiednie lub nieodpowiednio realizowane i dla-
tego wkraczajš z różnego rodzaju interwencjami i korektami. Nama-
wiajš dziecko do zmiany charakteru czynnoœci lub jej kierunku. Mogš
też poprzez różnego typu wypowiedzi zniechęcać dziecko do wykony-
wania okreœlonych czynnoœci, na przykład ganišc je: „Zobacz, jak
brzydko to zrobiłeœ", „To jest Ÿle" lub szantażujšc: „Jeżeli zaraz nie
skończysz, nie pozwolę ci oglšdać telewizji". Nikiedy, na przykład
z obawy, że dziecko coœ uszkodzi lub zabrudzi, przerywajš jego
działania i nie dopuszczajš do ich zakończenia. Jeżeli robiš to nagle,
nie próbujšc wczeœniej zainteresować dziecka czymœ innym, wówczas
wywołujš u niego silnš frustrację.
Kolejnym typem oddziaływań, niekorzystnych dla rozwoju auto-
nomii dziecka, jest œcisłe kontrolowanie jego samodzielnych poczynań,
które często przechodzi w opisane wyżej korygowanie lub niedopusz-
czanie do ich zakończenia. Takie postępowanie może dotyczyć samo-
dzielnie wykonywanych przez dziecko czynnoœci życia codziennego
oraz czynnoœci zabawowych. Rodzice starajš się ustanowić œcisły
nadzór nad działaniami dziecka. Pilnujš, aby wykonywało okreœlone
czynnoœci w okreœlonym czasie, a nawet w okreœlonej kolejnoœci. Na
zakończenie sprawdzajš, jak dziecko je wykonało i często domagajš
się ich poprawienia lub powtórzenia. Postępujšc w taki sposób,
kształtujš u dziecka przekonanie, że samodzielnie nic ńie potrafi
dobrze zrobić. Jak wykazały badania B. White'a i wsp. [1973], matki
2 i 3-letnich dzieci o prawidłowym rozwoju stosowały następujšce
procedury nadmiernego kontrolowania samodzielnych poczynań dzie-
cka. Pierwsza polegała na tym, że matka pozwalała dziecku na
wykonywanie różnych czynnoœci, ale jednoczeœnie, obawiajšc się, że
dziecko coœ uszkodzi, zniszczy lub zabrudzi, sterowała jego po-
czynaniami, wydajšc mu rozliczne polecenia, rozkazy i zakazy typu:
„Nie bierz tego", „Zostaw to", „Tego nie wolno ci robić". Druga
procedura, zbliżona do pierwszej, polegała na tym, że matka po-
zwalała dziecku swobodnie poruszać się po mieszkaniu, ale przez cały
czas towarzyszyła mu, nadzorowała jego działania i często nakłaniała
149

Podstrony