Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

176-177). Jeśli jednak izolacja społeczna osób
zdrowych psychicznie jest tak ściśle powiązana ze skłonnością do nadmienionych
zaburzeń, to interesujące wydaje się zagadnienie: czy, a jeżeli tak, to w jakim
stopniu zależność ta występuje u chorych psychicznie, u których wyobcowanie
to ma dwa aspekty:
1) indywidualny - ucieczka w wewnętrzny świat, będąca z jednej strony
wynikiem choroby, a z drugiej reakcją obronną na odrzucenie społeczne;
2) społeczny - odrzucenie, brak tolerancji ze strony społeczeństwa. Przy
czym aspekt ten ma dwa wymiary:
- bliższy - rodzinny,
- dalszy - dotyczący pozostałych członków społeczeństwa.
Wydaj e się, że większe znaczenie ma aspekt rodzinny (w literaturze wielokrotnie
podkreśla się znaczenie rodziny w życiu i rehabilitacji chorych psychicznie —
zob. np. Augustyniak-Nawrot, 2001, s. 13-14; Ekdawi, Conning, 1995; Górna,
Suwalska, 2001), którego brak nie sprzyja ani powrotowi do zdrowia ani
wzmacnianiu kondycji psychospołecznej, co w konsekwencji może pogłębić
wyobcowanie społeczne w aspekcie dalszym. Natomiast wsparcie rodziny może
osłabić jego negatywne skutki. Chory będzie silniejszy psychicznie, dzięki niemu
nie załamie się tak szybko, i będzie miał większą szansę przekonać do siebie
dalsze otoczenie. Ponadto prawidłowe relacje wewnątrz rodziny chorego mogą
pomóc utwierdzić innych ludzi w przekonaniu o jego zdolności do prawidłowego
funkcjonowania społecznego.
Jak zauważa Martin (2000, s. 203-205; podobnie Ekdawi, Conning, s. 101 in.),
podobnie jak wyobcowaniu społecznemu, również bezrobociu towarzyszy wzrost
prawdopodobieństwa zachorowania, wystąpienia zaburzeń psychicznych, liczby
samobójstw oraz skrócenie przewidywanej długości życia. Satysfakcjonują-
ca praca, według Hearlin (1999), daje poczucie celu i wzmacnia poczucie
godności osobistej. Tworzy regularność przebiegu dnia i jego strukturę, umożliwia
nawiązywanie kontaktów międzyludzkich, tworząc dzięki temu więzy integracji
społecznej oraz nadaje sens życiu poprzez przyjęcie społecznie pożytecznej
Rozdział III - Sytuacja psychologiczna probantów . ..
91
roli. Bezrobocie zaÅ›, pozbawiajÄ…c nas tego wszystkiego, pociÄ…ga za sobÄ… szereg
problemów osobistych, towarzyskich i finansowych, które dodatkowo pogarsza-
ją sytuację. Konsekwencją utraty pracy może być wystąpienie szeregu dodatko-
wych stresorów, takich jak rozwód czy przemoc domowa.
Również dla chorych psychicznie praca ma bardzo wysoką wartość (Dorner,
1995, s. 2; Górna, Suwalska, 2001, s. 161). Nie tylko bowiem tworzy im praktyczne
struktury życia, ale przede wszystkim podtrzymuje ich elementarną żywotność
i pozwala uniknąć wystąpienia tak powszechnego zjawiska szpitalnej nudy
(Szumpich, 2001). Jak podają Meder i Stańczak (2001, s. 107) pracujący chorzy
przejawiają nie tylko wyższą aktywność w pracach domowych i kontaktach spo-
łecznych, ale i są wyżej oceniani przez rodziny niż chorzy niepracujący. Również
sami chorzy uważają, że praca wpływa korzystnie na ich stan zdrowia.
Niestety w większości placówek zamkniętego lecznictwa psychiatrycznego
probanci sądowi i pacjenci detencyjni nie maja możliwości podjęcia jakiejkolwiek
pracy. O ile w przypadku probantów sądowych jest to związane ze stosunkowo
krótkim pobytem w placówce oraz koniecznością maksymalnego ograniczenia
kontaktów ze światem zewnętrznym ze względów procesowych, to w przypadku
pacjentów detencyjnych wynika to w zasadzie wyłącznie z braku odpowiednich
miejsc pracy. Jak wynika z ustnych informacji uzyskanych od personelu medy-
cznego w trakcie prowadzenia badań, we wcześniejszych latach lukę tę wypełniały
przynajmniej częściowo przyszpitalne zakłady czy gospodarstwa rolne, które
jednak w związku z umedycznieniem modelu opieki psychiatrycznej zostały
zlikwidowane92. Obecnie zaś brak środków na reaktywowanie ich działalności.
3.4. Sytuacja psychologiczna pacjenta psychiatrycznego
a deprywacja potrzeb
Jeżeli jednak, jak piszą Leidinger i Barlog-Scholz (1995, s. 2.) brak zaspokojenia
podstawowych potrzeb prowadzi zarówno do zaburzeń psychicznych, jak

Podstrony