X


Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.


Postanowienia uniwersa�u po�anieckiego pozytywnie
wyr�nia�y si�, w stosunku do norm obowi�zuj�cych w
pa�stwach s�siednich, uj�ciem sprawy wolno�ci osobistej. Nie
narusza�y jednak podstaw szlacheckiej w�asno�ci ziemi i
zwi�zanego z ni� prawa do renty gruntowej. Ale nawet te
kompromisowe postanowienia spotka�y si� z oporami ze strony
znacznej cz�ci szlachty i duchowie�stwa.
W ko�cu pa�dziernika 1794 r. - ju� po bitwie pod
Maciejowicami, w kt�rej Ko�ciuszko dosta� si� do niewoli
rosyjskiej - Rada Najwy�sza Narodowa wyda�a opracowan� przez
Ko���taja ustaw�, w kt�rej zapowiadano dalszy krok -
pierwsze w Polsce uw�aszczenie cz�ci ch�op�w. Uczestnikom
powstania - �o�nierzom, a w razie �mierci na polu walki ich
synom,
przyrzekano nadawanie na pe�n� w�asno�� ziemi z d�br
narodowych i konfiskowanych zdrajcom.
393. Ustr�j organ�w powsta�czych.
Organizatorzy insurekcji i jej przyw�dcy nie znie�li
monarchii i nie zamy�lali - w ka�dym razie w jej toku - o
czym� podobnym. Zachowano kr�la pod dozorem przedstawicieli
Rady Najwy�szej Narodowej na Zamku i w �azienkach
warszawskich. Wydzia� spraw zagranicznych w Radzie
korespondowa� z rz�dami Europy w imieniu zar�wno w�adz
insurekcyjnych, jak kr�la, udawa� si� do niego na rozmowy
Tadeusz Ko�ciuszko. O przysz�o�ci monarchii w Polsce
zadecydowa� mia� przebieg wydarze�.
Centraln� w�adz� ustawodawcz� oraz rz�dowo-administracyjn�
sprawowa�a na terenie Polski �rodkowej najpierw Rada
Zast�pcza Tymczasowa, kt�ra obj�a w�adz� w Warszawie po
przewrocie i wyzwoleniu miasta w dniach 17 i 18 kwietnia
1794 r., a od ko�ca maja tego� roku Rada Najwy�sza Narodowa
w ca�ym kraju. Zosta�a ona powo�ana przez Ko�ciuszk� i
sk�ada�a si� z 8 radc�w, 32 zast�pc�w oraz Naczelnika Si�y
Zbrojnej Narodowej.
Faktyczny podzia� czynno�ci oraz wzajemny stosunek
Naczelnika i Rady uregulowa� mia�a praktyka. Rada z�o�y�a w
r�ce Ko�ciuszki faktycznie w�adz� dyktatorsk�, o kt�rej
kierunek walczy�y, �cieraj�ce si� w walce o wp�ywy, prawe i
lewe skrzyd�o obozu powsta�czego. Na skrzydle lewym
wyr�niali si� tzw. polscy jakobini, dzia�acze radykalni,
wzoruj�cy si� w cz�ci na poczynaniach francuskich. Rada
Najwy�sza dzieli�a si� na 8 wydzia��w (porz�dku,
bezpiecze�stwa, sprawiedliwo�ci, skarbu, �ywno�ci, potrzeb
wojskowych, interes�w zagranicznych, instrukcji narodowej).
Wydzia�ami kierowali stali cz�onkowie Rady, a do pomocy i
wsp�pracy dodanych mieli zast�pc�w. Nowo�ci� w Polsce by�o
rozbudowanie, z punktu widzenia cel�w powstania, wydzia�u
bezpiecze�stwa i dozoru nad post�powaniem s�d�w kryminalnych
oraz nad egzekucj� wyrok�w, kt�re mia� spe�nia� wydzia�
sprawiedliwo�ci. Wydzia�owi skarbu powierzono m.in. druk
pieni�dzy papierowych; wydzia� �ywno�ci mia� si� troszczy� o
wy�ywienie armii i ca�ego kraju, szczeg�lnie Warszawy.
Wydzia� instrukcji, kontynuuj�c dzie�o Komisji Edukacyjnej,
obok kierownictwa szko�ami wszystkich stopni "rozszerza�
mia� ducha narodowego przez gazety i inne pisma, przez nauki
ludowi dawa� si� maj�ce, tak w ko�cio�ach, jak i na
wszelkich publicznych schadzkach".
Rada dzia�a�a kolegialnie na zebraniach plenarnych,
kt�rych przewodnicz�cy zmienia� si� co tydzie�, oraz poprzez
wydzia�y, na kt�re zosta�a podzielona. W podobny spos�b
zorganizowano komisje porz�dkowe w wojew�dztwach. Podobnie
jak Rada Najwy�sza, komisje te mia�y pracowa� kolegialnie i
dzieli� si� na 7 wydzia��w, gdy� nie by�o w nich wydzia�u
polityki zagranicznej. Silnie zaznaczono konieczno��
natychmiastowego wykonywania przez komisje zlece� Naczelnika
lub Rady Najwy�szej oraz potrzeb� przedstawiania im wniosk�w
i postulat�w miejscowych.
W przypadku Rady nie okre�lono przynale�no�ci stanowej
jej cz�onk�w; Ko�ciuszko powo�a� w jej sk�ad przedstawicieli
patriotycznej szlachty, a mieszczan na zast�pc�w, maj�cych
r�wnie� g�os stanowczy. Do najwybitniejszych cz�onk�w Rady
Najwy�szej Narodowej nale�eli: Hugo Ko���taj, Ignacy Potocki
i prezydent m.st. Warszawy Ignacy Zakrzewski. Do komisji
porz�dkowych wojew�dzkich wchodzi� mia�o 21 os�b na zasadzie
wyboru dokonanego przez obywateli, z tym �e mia�o by� w�r�d
nich 8 w�a�cicieli ziemskich, 8 w�a�cicieli miejskich i 5
duchownych tych wyzna�, kt�re wyst�puj� w danej ziemi.
Bior�c pod uwag� sk�ad i funkcje organ�w powstania, widzimy
w tym nowe elementy w stosunku do czas�w Sejmu
Czteroletniego. Zbli�enie szlachecko-mieszcza�skie
doprowadzi�o do wzmocnienia element�w nieszlacheckich, kt�re
wyst�puj� na zasadzie parytetu w organach w�adz insurekcji.
W dziedzinie wyznaniowej insurekcja zmierza�a do
r�wnouprawnienia wyzna�.
394. S�dy karne.
W czasie powstania utworzono s�dy karne nowego typu,
tj. kryminalne po wojew�dztwach oraz S�d Kryminalny Ksi�stwa
Mazowieckiego w Warszawie, zamieniony w sierpniu 1794 r. na
S�d Kryminalny Wojskowy, w kt�rym przewag� zdobyli tzw.
jakobini. Te s�dy s�u�y� mia�y dzie�u insurekcji i t�pieniu
zdrady, a tak�e - jak to sobie wyobra�ali jakobini -
pog��bianiu �wiadomo�ci rewolucyjnej. Wymiar sprawiedliwo�ci
w sprawach cywilnych uleg� zawieszeniu. Gdy zawi�d� pierwszy
ze wspomnianych s�d�w centralnych, w kt�rym przewa�ali
przedstawiciele prawicy powsta�czej, w�wczas powo�any przez
Ko�ciuszk� S�d Kryminalny Wojskowy sta� si� na naszym
gruncie odpowiednikiem trybuna��w rewolucyjnych Francji.
Rozporz�dzenie Naczelnika g�osi�o, �e zadaniem s�d�w jest
"wyt�pia� przedajno��, zdradziectwo i wszelkie przeciw
ojczy�nie zbrodnie". Znamienne by�o, �e s�d ten orzeka� bez
uwzgl�dnienia r�nic stanowych. Proces by� jednoinstancyjny,

Podstrony

Drogi uĹźytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerÄ‚Ĺ‚w w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem jĂ„Â… i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerÄ‚Ĺ‚w w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem jĂ„Â… i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.