X


Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Opowiedzia� mi t� histori� w�a�nie wtedy,
gdy�my jechali �Pr�niakiem �,kt�remu nigdy si� nie �pieszy.Byli�my jedynymi pasa�erami
w wagonie.M�j towarzysz po�o�y� si� wygodnie na �awie,jak u ojca w winnicy,klepa� si� po
brzuchu i rozkoszowa� w�asnym opowiadaniem.
�Jedziecie ju� naszym �Pr�niakiem �,dzi�ki Bogu,drugi tydzie� i poznali�cie si� chyba
na jego zaletach?Ma on t� chwalebn� zasad�,�e gdy zatrzymuje si� na stacji,to zapomina o
wszystkim.W�a�ciwie,wed�ug rozk�adu jazdy,nie wolno mu sta� d�u�ej,ni� tam ustalono.
Ustalono,na przyk�ad,�e na stacji Zadkowice powinien sta� godzin� i pi��dziesi�t osiem mi-
nut,a w Sobolewie,gdzie si� zdarzy�a ta historia,powinien odpoczywa� godzin� i trzydzie�ci
dwie minuty.Ale niech go diabli porw�!W Zadkowicach czy Sobolewie on zatrzymuje si�
zwykle na dwie,niekiedy na trzy godziny.To zale�y od tego,ile czasu potrzeba na
,,manewrowanie �.A domy�la si� pan niew�tpliwie,ile czasu zu�ywa nasz ,,Pr�niak �ma
manewrowanie.Przede wszystkim odczepia si� parow�z od wagon�w.Nast�pnie �brygada �,
to jest konduktor z maszynist� i palaczem,zasiada do piwa w towarzystwie naczelnika stacji,
�andarma i telegrafisty,wypr�niaj�c butelk� za butelk�.
A co robi publiczno�� �to znaczy pasa�erowie � podczas manewrowania?Widzia� pan ju�
na w�asne oczy,co si� robi w takich wypadkach:cz�owiek o ma�o nie oszaleje z nud�w.Jeden
st�ka,drugi wtula si� w k�t i ucina kr�tk� drzemk�,inny zn�w przechadza si� po peronie z
za�o�onymi r�koma,mrucz�c jak�� melodi�.
I oto zdarzy�o si� w Sobolewie podczas manewrowania,akurat z samego rana w Hoszano
Rabo,�e pewien �yd �nawet nie pasa�er,lecz po prostu mieszkaniec Sobolewa �gdy odcze-
piano lokomotyw�,przystan�� i zacz�� j� ogl�da�.Co tu robi �yd z Sobolewa?Nic.By�o to
przecie� w Hoszano Rabo.Pomodli� si� wi�c w synagodze,wr�ci� do domu,podjad� sobie...
Na sercu by�o mu lekko �na p� �wi�tecznie,na p� powszednio.Pos�a� ju� �kwitek � z �y-
czeniami do rabina.A �e w domu nie by�o �adnej roboty,bo to wigilia �wi�ta,wzi�� tedy la-
sk� do r�ki i wyszed� na spotkanie poci�gu.
A trzeba panu wiedzie�,�e w naszych okolicach istnieje zwyczaj wychodzenia na spotka-
nie poci�gu.Co� gna cz�owieka na dworzec �mo�e si� tam kogo� zobaczy?Kogo?�yda z
Tepliki czy �yd�wk� z Obor�wki?Czy te� popa z Cho�oniewa?Takie bywaj� �ydowskie
rozrywki.C� to komu szkodzi?A w owych czasach kolej by�a jeszcze nowo�ci� ��Pr�-
niak � dopiero co zosta� uruchomiony..I by�o na co patrze�!
Do��,�e owego dnia,z samego rana w Hoszano Rabo,tak jak panu opowiadam,w na-
stroju na p� �wi�tecznym i na p� powszednim sta� sobolewski obywatel z lask� w r�ku i
patrza�.No,i c� z tego?Na poz�r rzecz prosta:�yd sobolewski stoi i patrzy na odczepion�
lokomotyw�.Kogo to mo�e obchodzi�?Niech sobie patrzy na zdrowie!
Lecz nie.Przypadek zrz�dzi�,�e w�r�d pasa�er�w na peronie znajdowa� si� pop,i �prosz�
sobie wyobrazi� �w�a�nie pop z Cho�oniewa,z miasteczka,kt�re le�y niedaleko od Hajsyna.
Nie ma co robi�,wi�c pop spaceruje sobie wzd�u� nasypu,podchodzi do lokomotywy i od-
zywa si� do �yda:
� S�uchaj no,,Moszku,co ty tam widzisz?
A na to �yd:
� Nie nazywam si� Moszek,,tylko Berek.
� Niech b�dzie Berek � powiada pop..� Wi�c po co tu przyszed�e�,,Berku?
�yd m�wi nie spuszczaj�c oka z lokomotywy:.36
�Stoj� i podziwiam cud bo�y.Jak przez takie g�upstwo,za pokr�ceniem jednej czy dw�ch
�rubek,porusza si� taka olbrzymia maszyna.
� Sk�d wiesz � pyta pop � �e maszyna porusza si� dzi�ki pokr�ceniu �rubek??
� Gdybym nie wiedzia�,,to bym nie m�wi�...
A pop do niego:
� Wiesz tylko tyle,,jak si� je kugel 9 .
Rozgniewa�o to �yda (mieszka�cy Sobolewa s� ambitni!)i m�wi z przek�sem:
�A wi�c,ojczulku,chcesz si� przekona�,czy znam si� na maszynie?Wsi�d�my na loko-
motyw�,a ja ci poka��,na czym polega sztuka,�e lokomotywa jedzie albo stoi.
Te s�owa dopiek�y ju� popowi nie na �arty.Jak to,taki �apserdak b�dzie mu t�umaczy�,jak
lokomotywa si� porusza?!
I zawo�a� �ywo:
� W�a�,,Herszku,na parow�z!
A �yd mu na to:
� Nie nazywam si� Herszko,,tylko Berek.
� Niech b�dzie Berek..A wiec w�a�,Berku!
Na to �yd:
� Dlaczego� to ja mam w�azi�??Ty,ojczulku,wejd� pierwszy.
Pop odpar� ze z�o�ci�a:

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.