Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

W Rozdziale 45 Księgi Patriarchów zapisano, że już w kilka dni po Wielkim
Zniszczeniu woda wyniosła na brzeg drewno, pojawiły się pierwsze ptaki a po paru
tygodniach tu i ówdzie w skalnych niszach i szczelinach zazieleniła się roślinność. Rada
Wiadomości uczyniła z tego wszystkiego cud, świadomą ingerencję Boga. Christian nie
zgadzał się z tym. Uważał, że wiele ptaków mogło uniknąć Wielkiego Zniszczenia, chowając
się w szczelinach skalnych, pyłki roślinne zaś unosiły się w powietrzu i po pewnym czasie
opadły z powrotem na ziemię. Podobnie miała się zapewne rzecz z mniejszymi zwierzętami,
które stopniowo zaczęły się pojawiać. Bóg jeden wie, gdzie się pochowały w czasie
Wielkiego Zniszczenia. Nie kończące się debaty były nużące. O ile, na przykład, w tekście
oryginalnym (Rozdział 32, werset 6 ) znajdowały się słowa: "Bogu dzięki zapalniczka Uliego
jeszcze działała i mogliśmy upiec ryby", to w nowej wersji brzmiały one: "Bóg podarował
świętemu Ulrichowi Dopatce ogień, aby Prarodzice mogli zagrzać swoje pożywienie." Było
to zwykłe zafałszowanie tekstu! Mimo gwałtownych protestów Christiana i słabego poparcia
ze strony Walentyna i Markusa, Christian pozostał w mniejszości. Rada zatwierdziła nowe
brzmienie. Wręcz absurdalna okazała się debata nad Rozdziałem 44, który nazwano Epoka
Aniołów. W oryginale brzmiał on następująco: "werset 1 : Ojciec opowiadał mi, że w
dawnych czasach ludzie odbywali loty kosmiczne. werset 2 : Wysłano na Księżyc liczne
ekspedycje, których uczestnicy cało i zdrowo powrócili na Ziemię. werset 3 : Niezbędna do
tego technologia była ogromnie kosztowna, toteż różne kraje oddelegowały do centrów
kosmicznych swoich technicznych ambasadorów. werset 4 : Na rok 2015, rok poprzedzający
Wielkie Zniszczenie, zaplanowana była druga wyprawa na Marsa. werset 5 : Aby uniknąć
napięć, wszystkie kraje uczestniczące w wyprawach kosmicznych na bieżąco informowano o
aktualnym poziomie techniki. werset 6 : Wymiana następowała poprzez ambasadorów." Ze
Wskazówek astronomicznych (Rozdziały 49-50 ) wiedziano, że "Księżyc" to ta tarcza
świecąca nocą na niebie, Mars zaś to jedna z sąsiednich planet. Znane były nazwy wszystkich
planet, jak też budowa Układu Słonecznego. Mimo jednoznacznego przekazu Rada

9 Wiadomości nie zgodziła się przyjąć pojęcia "podróż kosmiczna" jako faktu. Kamień
Świętego Berlitza podawał jako jeden z odpowiedników słowa "ambasador" określenia
"poseł", "wysłannik" oraz angel, co przy ponownym tłumaczeniu na język oryginału dawało
słowo "anioł". Nie mogło być żadnych wątpliwości, że w przypadku określenia "ambasador"
chodziło o "anioła", zwłaszcza że słowo "anioł" dawało się sensownie zastosować aż w
dziewięciu różnych miejscach tekstu. Nowa wersja Rozdziału 44, opatrzona nieskończenie
uczonymi komentarzami, brzmiała teraz następująco: "Ojciec opowiadał mi, że w dawnych
czasach ludzie obserwowali kosmos. Wypełniało ich marzenie, by kiedyś odbyć podróż na
Księżyc i powrócić z niej cało i zdrowo. W owym czasie anioły odwiedzały różne kraje.
Ostrzegały ludzi przed Wielkim Zniszczeniem i przed oddawaniem czci planecie Mars. Aby
uniknąć napięć, o ostrzeżeniach tych poinformowano wszystkie kraje. Informacje przekazały
anioły." Według Christiana tekst ten zafałszowywał pierwotny sens przekazu. Mimo wszystko

Podstrony