Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Takie wizyty są bardzo krótkie, niezauważalne i odbywają się przeważnie nocą.
D: No, tak. Jeśli obcy różnią się od ludzi wyglądem, to na zaludnionych obszarach zwracaliby na
siebie uwagę.
P: Zgadza się.
D: Z jakiego powodu przybywają do miast, metropolii?
P: Aby obserwować, wspomagać, towarzyszyć, zrozumieć. Jest wiele powodów.
D: Kiedyś rozmawialiśmy o istotach z rzeczywistości czterowymiarowej. Czy byty, nazywane
przez nas „ufonautami”, „załogami latających spodków”, przybywają z czwartego wymiaru?
P: Czasami. One nie są bytami fizycznymi, ale formami duchowymi, czy też energetycznymi,
które komponują swe ciała. Wśród ludzi żyją jednak istoty fizyczne z kosmosu, ich bazy są
trójwymiarowe i znajdują się na ziemskim, fizycznym planie.
D: Niektórzy twierdzą, iż bazy UFO znajdują się we wnętrzu Ziemi. Czy to prawda?
P: Nie. To błędne rozumowanie. Musimy jednak powiedzieć, że faktycznie, obszary pod
powierzchnią waszej planety są zamieszkane. Funkcjonuje tam, pod powierzchnią „wewnętrzna
cywilizacja”. Teraz nie możemy udzielić ci bardziej szczegółowych informacji na ten temat.
D: Czy są to istoty fizyczne czy duchowe?
P: Posiadają obydwa aspekty, podobnie jak wy.
D: Czy są nam wrogie, czy przyjazne?
P: To istoty bardzo subtelne i delikatne. Pod względem społecznym są od nas wyżej rozwinięte.
Gdyby jednak ktoś je zaatakował, to na pewno podjęłyby obronę. Tak więc, w wypadku spotkania
waszych społeczeństw może nastąpić eskalacja przemocy.
D: Czy postrzegalibyśmy te istoty jako obcych, czy różnią się od ludzi? A może wyglądają tak,
jak my?
P: Ogólnie mówiąc, są one nieco słabszej budowy, niż ludzie. Poza tym, osiągają wzrost
powyżej przeciętnego wzrostu człowieka. Mają także bardzo bladą, wręcz białą karnację.
D: Czy kiedykolwiek nastąpiło spotkanie przedstawicieli naszych społeczeństw? Czy
mieszkaniec powierzchni Ziemi spotkał reprezentanta „wewnętrznej cywilizacji”?
P: Można powiedzieć, że tak. Badacze, naukowcy, kilkakrotnie napotykali w ziemi tunele,
będące drogami istot spod powierzchni. Mogli więc spotkać przedstawicieli ich cywilizacji. Po
powrocie na powierzchnię nie opowiadali jednak o swych doświadczeniach – ze strachu przed
posądzeniem o chorobę umysłową. Wiedza o tej cywilizacji nie pochodzi od osób, które się z nią
zetknęły bezpośrednio, lecz od poszukiwaczy prawdy, stojących na jej straży. Niektórzy członkowie
twojej grupy metafizycznej mogliby być określeni mianem poszukiwaczy prawdy. W swych
bibliotekach możecie znaleźć wiele książek mówiących prawdę; pisma traktujące o tamtej
cywilizacji. Wiedza w nich zawarta nie pochodzi z bezpośredniego doświadczenia. Jej źródło leży
w pragnieniu poznania.
D: Dlaczego owa cywilizacja zamieszkała pod powierzchnią Ziemi?
P: Stało się to w czasach zagłady Atlantydy. Podczas przesunięcia skorupy ziemskiej powstała
głęboka szczelina w powierzchni i mieszkańcy Atlantydy uciekli w głąb planety. Posiadali
niezwykłą wiedzę, mądrość swej cywilizacji, co pozwoliło im przetrwać w podziemnych grotach.
Tak więc, istoty te nie są potworami, bestiami, zwierzętami, lecz praprzodkami ludzkości, którzy
przenieśli się kiedyś w inne rejony.
D: Dlaczego nie powrócili na powierzchnię po ustabilizowaniu się warunków na Ziemi?
P: Nie chcieli wracać na powierzchnię, doświadczać braku harmonii i zagubienia. Życie pod
powierzchnią stało się dla nich źródłem nauki, bodźcem rozwoju intelektualnego oraz społecznego.
Osiągnęli bardzo wysoki poziom tego rozwoju.
D: Czy możecie mi powiedzieć, gdzie dokładnie zlokalizowana jest ta cywilizacja?
P: Geograficznie: pod dnem Zatoki Meksykańskiej. Tam właśnie żyją istoty będące
spadkobiercami Atlantów.
D: Czy Trójkąt Bermudzki stanowi wejście, bramę do tego obszaru?
P: Nie tyle jest wejściem, ile konsekwencją tego, co znajduje się pod powierzchnią Ziemi.
Wydarzenia rozgrywające się w Trójkącie Bermudzkim to skutek uboczny prac prowadzonych pod
powierzchnią Ziemi.
D: Czy kiedykolwiek nawiążemy kontakt z tą cywilizacją?
P: Nawet teraz, w tej chwili możesz się z nią porozumieć. Trzeba tylko dostroić się, dostosować
do ich poziomu.