Innym powszechnie znanym kanonem skuteczności oddziaływań resocjalizacyjnych
(jak i wszystkich zabiegów wychowawczych) jest wytworzenie u wychowanka
samodyscypliny. Ta podstawowa dla każdego „dobrze wychowanego" człowieka właściwość,
jest szczególnie. opornie przyswajana przez wszystkich osobników wykazujących zaburzenia
charakteru (a z nich właśnie składają się zasadniczo wszyscy gwałtowni przestępcy), stąd też
nauka samodyscypliny i samokontroli jest najbardziej podstawowym, a zarazem
najtrudniejszym zadaniem oddziaływań resocjalizacyjnych, skierowanych na jednostki
wykazujące zaburzenia emocjonalne. Niektórzy proponują, aby tę trudną naukę
autodyscypliny rozłożyć u nieletnich gwałtownych przestępców na dwa podstawowe
elementy, które — dla lepszej wyrazistości — mogą być wprowadzone osobno. Elementem
pierwszym jest nauka rozumienia naturalnych, logicznych konsekwencji przestępczego
zachowania, natomiast drugim nauka przyjmowania odpowiedzialności za to zachowanie (D.
Gadów, J. McKibon 1984). Przestępcze formy zachowania są tak trudne do wyeliminowania,
tak głęboko zakorzenione w strukturze osobowości niektórych osobników, dlatego że przez
długi czas spotykały się one ze stosunkowo wysokimi nagrodami i niewielkimi karami,
dlatego że — mówiąc inaczej —przestępcy stosunkowo długo „uchodziło na sucho" jego
niechlubne postępowanie. Przy czym idzie tu nie tylko o to, że zbyt długo udawało mu się
uniknąć więzienia czy innej kary wymierzonej przez instytucję wymiaru sprawiedliwości,
lecz także o to, że osobnik taki, poprzez fakt nieuświadamiania sobie dokładnie skutków
swego zachowania, nie podlegał także karom wymierzanym przez wewnętrzny wymiar
sprawiedliwości, którym są wyrzuty sumienia (S. Yochelson, S. Samenow 1976).
Zatem najlepsze metody oddziaływania resocjalizacyjnego to te, które potrafią
„namacalnie" ukazać przestępcy, że przez jego kary godne postępowanie cierpi, w sposób,
który dla niego samego byłby bardzo przykry, konkretna osoba.
Do tego celu prowadzą różne formy terapii grupowej, a na terenie zakładów
resocjalizacyjnych metody polegające na kształtowaniu pozytywnej kultury rówieśniczej. Jak
bowiem wiadomo, młody człowiek o wiele żywiej reaguje na sądy rówieśników niż na uwagi
przedstawicieli starszego pokolenia, do którego „z wieku i urzędu" należą członkowie
personelu wychowawczego. W przypadku omawianej formy oddziaływań resocjalizacyjnych
mamy ponadto do czynienia z ogólnym naciskiem wielu osób (tzw. total push), co może
zdecydowanie owo oddziaływanie wzmocnić.
Drugi natomiast sposób działania w celu nauki samodyscypliny impulsywnych
wychowanków polega na bardzo precyzyjnym i ścisłym połączeniu wszystkich dobrych
postaci zachowania z nagrodami, a złych z karami. Ten program resocjalizacji będzie
skuteczniejszy. który lepiej potrafi skojarzyć każde zachowanie wychowanka z nagrodą lub
karą, w zależności od tego, czy będzie ono społecznie pożądane, czy też nie. Przy czym nie
chodzi tu tylko o rozróżnienie zachowania w kategoriach dobre-złe; prawidłowo
funkcjonujący program oddziaływań resocjalizacyjnych musi jeszcze zawierać dosyć
szczegółowe rozróżnienie pomiędzy odcieniami dobrego i złego zachowania, odcienie te
muszą być wyrażone odpowiednim zróżnicowaniem nagród i kar.
I tu z kolei podejście właściwe dla pozytywnej kultury rówieśniczej wydaje się być
najlepsze z możliwych, ponieważ w ramach posiedzeń terapeutycznych młodzież sama, przy
udziale personelu wyznacza sobie zadania do wykonania, przepisy, które muszą być
przestrzegane, a także rodzaje nagród i kar za każdą formę aktywności. Cała grupa
wychowawcza wyznacza także punkty pozytywne i negatywne, czyli kary, i nagrody,
zwielokrotniając tym samym ich siłę oddziaływania na psychikę wychowanka.