X


Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Zabawa była taka, że tańczyły nawet stoły, nawet ławy okryte kobiercami.
Fet Frumos nie wytrzymał w swoim kącie i puścił się także w taniec. Miał ochotę pochwycić za ręce najmłodszą królewnę, ale pomyślał: “jeszcze mnie złapią i zatrzymają tu na zawsze jak tamtych kawalerów". Więc tańczył sam, starając się nikogo nie potrącić, co nie było wcale łatwe.
Wtem przez okno zajrzał świt. Muzyka urwała się i tancerze stanęli. Spod podłogi wyjechał stół zastawiony najwyborniejszymi smakołykami. Wszyscy usiedli i zaczęli jeść.
Ogrodniczek też był głodny, ale się tylko przyglądał. Wolał być ostrożny.
Po uczcie wszyscy ukłonili się sobie pięknie i królewny wyru­szyły w powrotną drogę, a Fet Frumos za nimi.
Kiedy szli przez srebrny las, zachciało mu się odłamać ma­leńką gałązkę. Zaledwie to zrobił, dreszcz przeszedł po lesie. Drzewa i krzewy zadzwoniły srebrnymi liśćmi.
Królewny się przelękły. A najstarsza zawołała:
— To nic, to z pewnością tylko ptaszek z naszego ogrodu przyfrunął za nami i potrąca gałązki.
Wrócili wszyscy do pałacu i otwór w podłodze zatrzasnął się za nimi.
Na drugi dzień rano Fet Erumos wplótł srebrną gałązkę do wiązanki najmłodszej z królewien. Królewna bardzo się zdziwiła, jak by zobaczyła w biały dzień promyk księżyca. Ale nic o tym nie powiedziała starszym siostrom.
Następnej nocy powtórzyło się to samo, tylko w powrotnej drodze ogrodniczek zerwał gałązkę złotą. Wplótł ją do wiązanki i podał najmłodszej królewnie. Wydało się jej, jakby gorący promień słońca dotknął jej serca.
Nie wytrzymała z ciekawości i po południu wymknęła się do ogrodu. Zapytała ogrodniczka:
— Skąd bierzesz te śliczne srebrne i złote gałązki, które znaj­duję w wiązankach?
— Wiesz o tym dobrze, królewno — odpowiedział ogrod­niczek.
— Więc poszedłeś za nami? — zawołała. — Aleś się dobrze ukrył! Nie mów o tym nikomu. Weź tę sakiewkę ze złotem, ale nas nie zdradź.
— Ja milczenia nie sprzedaję — powiedział Fet Frumos i nie wziął sakiewki.
Królewna tupnęła nóżką:
— No to pamiętaj: jeżeli o tym piśniesz choć słówko, każę ci uciąć głowę.
Tak powiedziała, ale czuła, że nie mogłaby tego zrobić, bo ogrodniczek podobał jej się coraz bardziej.
Trzeciej nocy Fet Frumos znów wykradł się za królewnami do zaczarowanego pałacu. Kiedy wracali, zerwał gałązkę brylantową.
Drzewa zaczęły dzwonić i najmłodsza królewna odgadła, że ogrodniczek jest blisko. Uśmiechnęła się i nic nie powiedziała.
Kiedy rano Fet Frumos podał jej wiązankę z brylantową .ga­łązką, królewna pomyślała: “Przecież ten ogrodniczek jest ład­niejszy i milszy niż królewicze, wojewodowie i rycerze, z którymi tańczą moje siostry. Jakie one są niemądre, że tego nie widzą".
Najstarsza siostra zauważyła, że tamta przygląda się ogrodnicz­kowi, kiedy bierze od niego wiązankę. Powiedziała o tym sio­strom. Zaczęły chichotać i wyśmiewać się z najmłodszej. Kró­lewnie zrobiło się przykro i zawołała ze łzami w oczach:
— Ten chłopak jest dzielniejszy niż wasi rycerze! Musia­łyście ich uśpić czarodziejskim zielem i dopiero jak zasnęli, prze­wiozłyście ich do pałacu na wyspie. A ten odważył się pójść za nami sam. I zrobił to tak sprytnie, żeśmy go wcale nie zauważyły.
Teraz dopiero starsze królewny dowiedziały się, że ogrodniczek był z nimi na nocnej wyprawie. Przeraziły się, że doniesie o tym królowi. Prędko pobiegły do swojej komnaty i zamknęły się tam na naradę, a najmłodszej siostry nie wpuściły.
Nie wiedziały, że ogrodniczek domyślił się jakiegoś podstępu i że znowu wślizgnął się za nimi i wszystko słyszy.
Kiedy królewny otworzyły drzwi, Fet Frumos pobiegł co prędzej do zaczarowanych krzewów wawrzynowych, pokłonił się im i poprosił:
— Chcę być rycerzem na wszystko gotowym, więc mi po­móżcie, krzewy wawrzynowe!

Podstrony

Drogi uĚźytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.