Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Po pierwsze, jest to walka o sam¹
wy¿szoœæ ekonomiczn¹, nastêpnie rozgorza³a walka o
kontrolê nad pañstwem tak, by jego zasoby i autorytet
mog³y byæ wykorzystywane w walce gospodarczej; w
koñcu jest to walka pomiêdzy pañstwami. To ostatnie
wynika z dwóch przyczyn: poniewa¿ narody stosuj¹
sw¹ si³ê i wp³ywy polityczne by wspieraæ korzyœci
ekonomiczne obywateli, i poniewa¿ si³y ekonomiczne i
dominacja gospodarcza wykorzystywane s¹ do
wywo³ywania politycznych sporów pomiêdzy
narodami”.
Podczas Soboru Watykañskiego II O. Pedro Arrupe,
genera³ Towarzystwa Jezusowego, poczyni³
nastêpuj¹ce uwagi w zwi¹zku z wypowiedzi¹ UPI z 27
grudnia 1965 roku: „To bezbo¿ne towarzystwo dzia³a
w sposób niezwykle skuteczny, przynajmniej w
najwy¿szych krêgach przywódczych. Wykorzystuje
wszelkie dostêpne sposoby naukowe, techniczne,
spo³eczne czy gospodarcze. Postêpuje wedle œciœle
wyznaczonego planu: Ma ogromny wp³yw na
organizacje miêdzynarodowe, ko³a finansowe przez
œrodki masowego przekazu: prasê, film, radio i
telewizjê”.
Biskupi z ca³ego œwiata usilnie prosili o poruszenie
tematu komunizmu podczas Soboru, jednak¿e
najwidoczniej wp³ywy tajnych towarzystw w Koœciele
by³y tak silne, ¿e nie pozwolono na ¿adn¹ dyskusjê,
mimo zacytowanego wy¿ej ostrze¿enia O. Arrupe. Co
wiêc mo¿na by³o zrobiæ? Czy to mo¿liwe, ¿e nasz
Czytelnik stanie siê kamykiem, który poruszy lawinê
dobra, a ona pokona z³o ukryte pod mask¹ ruchu
komunistycznego, który narzuca zniewolenie, jakiego
œwiat dot¹d nie pozna³?
Tak, mo¿liwe, ¿e Ty, który czytasz ninijesze
streszczenie sposobów, w jakie Rosja rozszerza swe
b³êdy, mo¿esz byæ takim kamykiem, który poruszy
lawinê dobra, aby z³o zosta³o zwyciê¿one.
Na pocz¹tek nale¿y potraktowaæ powa¿nie orêdzie z
Fatimy i postaraæ siê o spe³nienie ¿yczeñ Matki Bo¿ej.
Nastêpnie trzeba przestudiowaæ encyklikê papiesk¹
dotycz¹c¹ komunizmu.
Najpierw kup j¹ i przeczytaj kilkakrotnie. Potem zbierz
troje czy czworo przyjació³ i przedyskutu z nimi to, co
przeczyta³eœ. Koniecznie spotkajcie siê raz w tygodniu
na godzinê, aby przestudiowaæ dog³êbnie ze dwie
strony z tej encykliki, przy czym jedna osoba zadawaæ
bêdzie wczeœniej przygotowane pytania. Na ka¿dym
spotkaniu niech to bêdzie kto inny. Po zapoznaniu siê z
encyklik¹ na temat komunizmu powinna przyjœæ kolej
na nastêpne dwie, traktuj¹ce o warunkach ¿ycia klas
pracuj¹cych, Rerum Novarum Leona XIII i
Quadragesimo Anno Piusa XI. Potem przyjd¹
encykliki, których autorzy poruszali wszelkiego
rodzaju problemy spo³eczne, w³¹cznie z tymi, które
przestrzegaj¹ przed niebezpieczeñstwem
przynale¿noœci do tajnych towarzystw.*
Nie mo¿na zapominaæ, ¿e walczymy z Ksiêstwami i
Mocami wykorzystuj¹cymi ludzi jako swych
poœredników. Gdy Rosja mia³a w³aœnie uczyniæ wielki
krok naprzód w swym dziele rozprzestrzeniania
b³êdów i wchodzi³a do Afganistanu, uwagê ca³ego
œwiata odwrócono od jej dzia³añ za pomoc¹ sztuczki –
kilku komunistycznych studentów w Iranie wziê³o za
zak³adników amerykañskich dyplomatów wiedz¹c
bardzo dobrze, ¿e w odpowiednim momencie zostan¹
oni uwolnieni. W miêdzyczasie zapomniano o
biednych Afgañczykach i wkrótce wtajemniczeni mieli
wojnê w Iranie i Iraku.
Rosja stanowi obecnie si³ê dominuj¹c¹ na kontynencie
afrykañskim. Posiada dostêp do ropy w Mogadiszu i do
doków w Mombasie, wielk¹ bazê morsk¹ w Dar-es-
Salaam, bazê ³odzi podowodnych na wyspie Pemba tu¿
u wybrze¿y Zanzibaru. Dalej na po³udnie ma dwie
bazy w Mozambiku – Laurenco Marques – a w Angoli
bazê w Luandzie. Interesuje siê te¿ Madagaskarem. Ma
spor¹ flotê na Mauritiusie, który oferuje Zwi¹zkowi
Sowieckiemu wszelki sprzêt marynarki wojennej.
Sowieckie okrêty stoj¹ równie¿ na Seszelach.
Pamietaæ nale¿y, ¿e Rosja nie mog³aby wyjœæ ani na
sto metrów poza swoje terytorium, gdyby nie zgoda i
wsparcie finansowe wtajemniczonych. Zadziwiaj¹ce
jest to, ¿e bardzo niewielu polityków, ekonomistów,
czy nawet przywódców koœcielnych ma pojêcie o tym,
co sie wokó³ nich dzieje. W 1960 r. Harold Macmillan,
ówczesny premier Wielkiej Brytanii odby³ podró¿ do
kilku pañstw afrykañskich, po czym w Cape Town
wyg³osi³ s³ynne przemówienie na temat „wiatru
przemian”. Poinformowa³ on œwiat, ¿e czarne narody
Afryki nied³ugo strz¹sn¹ z siebie kajdany kolonializmu
i powstan¹ jako wolne i ca³kowicie niezale¿ne
pañstwa. Macmillan zdawa³ siê rzeczywiœcie coœ
wiedzieæ, gdy¿ wkrótce jedna by³a kolonia za drug¹
zaczê³y przekszta³caæ siê w rzekomo wolne i
niepodleg³e kraje, z których ka¿dy szczyci³ siê rz¹dem
parlamentarnym i mia³ przywódców wybieranych na
zasadzie jeden cz³owiek – jeden g³os.
Macmillan jednak nie powiedzia³ œwiatu o tym, ¿e si³¹
przemieniaj¹c¹ Afrykê by³ agresywny imperializm
pieni¹dza, innymi s³owy, kolonializm ekonomiczny w
nowej i bardziej wyrafinowanej formie zast¹pi³ stary
typ kolonializmu.
W rezultacie owego wiatru przemian Afryka sta³a siê
jednym ze œwiatowych obszarów klêski, gdzie
milionom nieustannie grozi³a œmieræ g³odowa,
przemoc i choroby, i gdzie uchodŸcy stanowili
problem najwiêkszy. Wyznaczono granice bez
porozumienia z mieszkañcami tych terenów, w jednym
kraju umieszczaj¹c kilka ró¿nych plemion, z których
ka¿de mia³o w³asny jêzyk i kulturê, lub rozdzielano
narody poprzez ustanawianie nowych granic.
Gdy czarni sami próbowali zmieniaæ te granice, szybko
dowiedzieli siê, na czym polega ich „wolnoœæ”.
Katanga, prowincja wielkoœci Europy Zachodniej,
stara³a siê oddzieliæ od reszty Kongo czy Zairu. U¿yto
si³ zbrojnych ONZ aby z powrotem w³¹czyæ Katangê
do sojuszu, który jej mieszkañcy uwa¿ali za dzie³o
diab³a. Potem Biafra chcia³a od³¹czyæ siê od Nigerii,
ale W.Brytania i ZSRR po³¹czy³y swe si³y w celu
st³umienia tych chêci. Dlaczego spiskowcy mieliby
tego chcieæ? Pragnêli oni, aby administracyjna
maszyneria starego systemu kolonialnego pozosta³a
nienaruszona, ale by przeniesiono j¹ na re¿im tak
sztucznie i nietrwa³e, ¿eby ³atwo je by³o kontrolowaæ.
W ten spoób naturalne zasoby Afryki i jej narody o
wiele ³atwiej podda³y siê tym, którzy umiej¹ je
wyzyskaæ, ni¿ to mia³o miejsce w czasach, gdy

Podstrony