X


Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Oto �ywy obraz wszystkich miodowych
miesi�cy;
oto ich historia; nie obja�nienie przyczyn, lecz stwierdzenie zjawiska.
�eby jednak ludzie, kt�rzy starannemu wychowaniu zawdzi�czaj� pewne wyrobienie,
ludzie
zdolni do g��bokich kombinacji, gdy chodzi o zdobycie stanowiska w polityce, literaturze,
sztuce, przemy�le lub �yciu towarzyskim, wst�powali wszyscy w ma��e�stwo z zamiarem
znalezienia w nim szcz�cia, panowania nad kobiet� za pomoc� si�y czy mi�o�ci i
nast�pnie
wpadali wszyscy w t� sam� pu�apk�, schodzili do rz�du g�upc�w po pewnym czasie
wzgl�dnego
szcz�cia � w tym mie�ci si� z pewno�ci� problem, kt�rego rozwi�zanie tkwi raczej w
przepa�cistych g��biach duszy ni�li w tych fizycznych niejako prawdach, za pomoc�
kt�rych
pr�bowali�my roz�wietli� niekt�re z tych zjawisk. Naje�one trudno�ciami dociekanie tych
tajemnych praw, kt�rych pogwa�cenie w danych okoliczno�ciach jest dla m�czyzny
prawie
nieuniknione, przedstawia dla autora do�� chlubne zadanie, nawet gdyby si� mia�o
sko�czy�
niepowodzeniem. Spr�bujmy si� o nie pokusi�.
Mimo wszystko, co plot� g�upcy o trudno�ciach wyt�umaczenia uczucia mi�o�ci, ma ona
zasady r�wnie niewzruszone jak prawid�a geometryczne, poniewa� jednak ka�dy
charakter
nadaje im odmienny wyraz, przypisujemy przeto samej istocie mi�o�ci owe niezliczone
odcienie,
wytworzone przez r�nice usposobie�. Gdyby�my mogli widzie� jedynie zjawiska
�wiat�a, tak zmienne i r�norodne, nie znaj�c r�wnocze�nie ich �r�d�a, wiele umys��w
nie
chcia�oby z pewno�ci� uwierzy� w jedno�� s�o�ca i sta�o�� jego obrot�w. Niech�e wi�c
�lepi
rozprawiaj� do woli: ja, podobny w tym Sokratesowi, chocia� nier�wny mu m�dro�ci�,
chlubi�
si� jak on, i� znam jedynie Mi�o��. Spr�buj� tedy okre�li� niekt�re jej zasady, aby
ludziom
�onatym lub maj�cym si� �eni� oszcz�dzi� zu�ywania m�zgu, kt�rego i tak nie maj�
za wiele.
65
Wszystkie poprzednie spostrze�enia streszczaj� si� w jednym pewniku, pierwszej lub,
je�li
kto woli, ostatecznej zasadzie owej tajemniczej teorii mi�o�ci, kt�rej wyk�ad, z obawy
znu�enia
czytelnik�w, staramy si� szybko uko�czy�. Zasada ta mie�ci si� w nast�puj�cej
formu�ce:
LVII
Mi�dzy dwiema istotami zdolnymi do mi�o�ci trwa�o�� uczucia jest w prostym stosunku
do
pierwotnego oporu kobiety lub do przeszk�d, jakie okoliczno�ci lub warunki spo�eczne
stawia�y
waszemu szcz�ciu.
Je�li kobieta ka�e ci si� zdobywa� tylko jeden dzie�, mi�o�� twoja nie przetrwa mo�e
trzech nocy. W czym le�� przyczyny tego prawa? Nie wiem. Je�li rzucimy okiem doko�a,
spotykamy mn�stwo dowod�w na poparcie tej zasady. W ustroju ro�linnym najwolniej
wzrastaj�
te ro�liny, kt�rym przeznaczone jest najd�u�sze trwanie; w �wiecie moralnym dzie�a
urodzone wczoraj gin� nazajutrz; w ustroju fizycznym �ono, kt�re naruszy prawa okresu
brzemienno�ci, wydaje p��d nie�ywy. W ka�dej rzeczy to, co ma by� trwa�e, musi by�
powoli
wyhodowane przez czas. D�uga przysz�o�� wymaga d�ugiej przesz�o�ci. Je�li mi�o�� jest
dzieckiem, przywi�zanie jest dojrza�ym cz�owiekiem. I w�a�nie to �elazne prawo, kt�re
rz�dzi
przyrod�, lud�mi i uczuciami, naruszaj�, jak wykazali�my poprzednio, wszystkie
ma��e�stwa.
Ta zasada sta�a si� �r�d�em legendy mi�osnej �redniowiecza: Amadis, Lancelot, Tristan,
owi
bohaterowie dawnych ba�ni, kt�rych sta�o�� w mi�o�ci s�usznie wydaje si� bajeczn�, to
alegoria
tej rodzimej mitologii, zduszonej w samym zaraniu przez na�ladownictwo literatury
greckiej.
Owe wdzi�czne postacie, stworzone czarem wyobra�ni naszych truwer�w, u�wi�caj� t�
odwieczn� prawd�.
LVIII
Trwa�o�� przywi�zania do jakiejkolwiek rzeczy zale�y od w�o�onych w ni� stara�, trud�w
lub pragnie�.
Wszystkie przyczyny tego zasadniczego prawa mi�o�ci, ujawnione nam przez poprzednie
rozmy�lania, streszczaj� si� w nast�puj�cym zdaniu, kt�re jest zarazem tego prawa
zasad� i
wynikiem:
LIX
W ka�dej rzeczy otrzymuje si� jedynie w stosunku do tego, ile si� daje.
Ta ostatnia zasada jest sama przez si� tak jasna, i� nie b�dziemy nawet pr�bowali jej
dowodzi�.
Do��czymy do niej tylko jedno spostrze�enie, kt�re nam si� wydaje nie pozbawione
wagi. Ten, kt�ry powiedzia�: �Wszystko jest prawd� i wszystko fa�szem", stwierdzi� fakt,
kt�ry umys� ludzki, sk�onny do sofistyki, wyk�ada na sw�j spos�b, gdy� zdaje si�
istotnie, i�
sprawy ludzkie przedstawiaj� tyle rozmaitych powierzchni, ile jest spogl�daj�cych na nie
umys��w. Oto �w fakt:
W ca�ym dziele stworzenia nie istnieje prawo, kt�re by nie by�o zr�wnowa�one prawem
przeciwnym: istota �ycia wyra�a si� w r�wnowadze dw�ch sprzecznych si�. Zatem i w

Podstrony

Drogi uĚźytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.