ďťż
'Zachęca to ludzi do wyobrażania sobie wyrazów pisanych jako ,;wyciosanych obrazów" (jak trafnie mówi Firth 1937, rozdz. 4) i doprowadziło do powstania pojęć pimiennictwa. i Pisma więtego. W rozważaniach nad językiem i jego rolš w społeczeństwie współczesnym trzeba zawsze pamiętać o tym, że języki pisane mimo swej bezwyjštkowej pochodnoci od mówionych wykazujš obecnie znaczny stopień niezależnoci strukturalnej i funkejonalnej8.
3.4. Cechy definicyjne języka
. Termin cechy definicyjne, zapożyczony od Hocketta, stosujemy do szeregu ogólnych właciwoci języka, według których można go porównać z innymi systemami semiotycznymi używanymi przez ludzi lub zwierzęta. Pierwotny wykaz tych cech poszerzył się w dalszych publikacjach od siedmiu do szesnastu (zob. Hockett 1958,1960; Hockett i Altmann 1968). Niektóre sporód
6 Wielu lingwistów nie dostrzega częciowej wzajemnej niezależnoci języka mówionego i pisanego. Doceniała jš zawsze szkoła praska (por. Vachek 1945-49, 1964) oraz z innych względów teoretycznych - glosematycy (por. Uldall 1944, Spang-Hanssen 1961). Pobloomfleldowska lingwistyka amerykańska (łšcznie ,z kolejnynii wersjami 8ramatyki generatywnej Chomskiego, por. 10.3) na ogół podkrela zasadę pierwszeństwa języka mówionego aż do zniekształcania rzeczywistoci. Godny podkrelenia wyjštek stanowi Bolinger (1964), a ostatnio Householder (1971, 244-264) w swoich inspirujšcych
bardzo oryginalnych rozważaniach nad całš tš sprawš.
tych cech definicyjnych dotyczš tylko , przewodu przekanikowego oraz fizycznych właciwoci sygnałów głosowych (zob. Householder 1971: 24-42); cechy te tutaj pominiemy. Z pozostałych cech szczególnie ważne dla sposobu działania języków jako systemów sygnalizacyjnych sš cztery: arbitralnoć, dwustopniowoć, produktywnoć i niecišgłoć - i te cztery cechy tutaj omówimy bardziej szczegółowo. Pozostałe potraktujemy krócej.
I. Arbitralnoć *
Terminu tego Hockett używa doć wšsko jako przeciwieństwa ikonicznoci * (zob. 4.2). Ikoniczny jesf każdy sygnał lub składnik sygnału, który jest tak czy inaCzej "geometrycznie podobny" do tego, co oznacza lub przedstawia; w przeciwnym wypadku mówi się o sygnale, że jest arbitralny (Hockett i958, 577). Wolno chyba jednak nazwać arbitralnš każdš cechę języka nie wynikajšcš ani z właciwoci normalnego przewodu przekanikowego, ani z fizjologicznych i psychologicznych mechanizmów wytwarzania i odbioru wypowiedzi, ani z funkcji, jakie język ma wypełniać: Ważnoć arbitralnoci w wšskim znaczeniu, w jakim terminu tego używa Hockett (czyli w znaczeniu braku ikonicznoci) została doceniona już dawno (zwłaszcza przez de Saussure'a 191 , i to nie tylko w zwišzku z problemem pochodzenia języka, lecz również z giętkociš i przystosowalnociš semiotycznš systemu; omówimy jš bardziej szczegółowo dalej (zob. 4.2). Tutaj wystarczy wskazać na trudnoć obrazowego przedstawienia znaczeń poszczególnych wyrazów. Doć łatwo byłoby może wybrać stosowne obrazy dla słów oznaczajšcych przedmioty fizyczne i relacje przestrzenne. Dla innych wyrazów byłoby to jednak trudne, a dla niektórych chyba niemożliwe. System, za pomocš którego można by sygnalizowane tylko znaczenia w jakim stopniu geometrycznie podobne do odpowiednich sygnałów, nie nadawałby się do przekazywania dużej częci informacji swobodnie sygnalizowanej za pomocš znanych nam języków. Toteż arbitralnoć języka przyczynia się do jego giętkoci i elastycznoci.
Z punktu widzenia ikonicznoci szczególnie interesujšce sš sygnały symptomafyczne *. Tak np. wszyscy się zgodzš, że odpowiednioć między wzrastajšcš dononociš i wysokociš głosu a wzrostem gniewu lub podniecenia jest ikoniczna, a ponadto jest naturalna; a nie umowna, czyli uwarunkowana biologicznie, a nie kulturowo. Ta niejako naturalna ikonicznoć
72
jest niewštpliwie nieodłšcznš i ważnš cechš zachowania językowego (choć sama jest paralingwistyczna, a nie językowa), a ponadto jest bardzo charakterystyczna także dla innych rodzajów zachowań sygnalizacyjnych człowieka i zwierzšt.
II. Dwustopniowoć
Tak zwana przez Hocketta dwustopniowoć * (lub szerzej ,dwustopniowoć struktury) bywa w literaturze nazywana również podwójnym rozczłonkowaniem (zob. Martinet 1949). Uchodzi ona powszechnie za jednš z uniwersalnych cech języka. Niektórzy nawet uczeni (zwłaszcza Hjelmslev 1953) domagajš się jej apriorycznego uznania za jego cechę nieodłšcznš i definicyjnš.
Należy się wystrzegać mieszania dwustopniowoci ze znaczšcociš: można uznawać dwustopniowoć, nie wspominajšc w ogóle o znaczeniu. Dwustopniowoć języka oznacza, że ma on dwa poziomy =k organizacji strukturalnej : fonologiczny * ri gramatyczny 'T, powišzane tym, że odcinki poziomu wyższego, czyli formy, składajš się z odcinków poziomu niższego, czyli fonemów. e