- odnowa i uproszczenie obrz�d�w chrztu i bierzmowania- rozszerzenie obrz�d�w sakramentu pokuty - by lepiej ujawnia�y jego natur� i skutki- cz�ste stosowanie...

Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

komplety) i ograniczenie ich liczby
- roz�o�enie psa�terza na szerszy okres czasu (w praktyce: cztery tygodnie zamiast jednego jak dot�d)
- reforma uk�adu i tre�ci czyta� brewiarzowych oraz hymn�w
- zach�ta do uroczystej celebry (z udzia�em wiernych) przynajmniej niekt�rych Godzin Liturgicznych (zw�aszcza Nieszpor�w) i zaproszenie samych wiernych do odmawiania Liturgii Godzin, wsp�lnie czy prywatnie.
- zezwala na dokonanie przek�adu Liturgii Godzin na j�zyki narodowe
Rozdzia� V dotyczy Roku liturgicznego. Po podaniu jego znaczenia
i og�lnego uk�adu (102-106) okre�la on g��wne punkty jego odnowy.
Nale�y tu wymieni� przede wszystkim:
- przywr�cenie rangi i znaczenia Niedzieli, jako najstarszego i pierwotnego dnia �wi�tecznego, danie jej pierwsze�stwa przed innymi obchodami za wyj�tkiem tylko najwa�niejszych (uroczysto�ci i �wi�t Pa�skich)
- "oczyszczenie" poszczeg�lnych okres�w liturgicznych z niekoniecznych wspomnie� i ja�niejsze ukazanie ich my�li i pedagogii, zw�aszcza gdy chodzi o Wielki Post (109-110).
- zmniejszenie rangi wielu obchod�w ku czci �wi�tych i przeniesienie ich do kalendarzy partykularnych, aby nie
przes�ania�y Roku Liturgicznego - a zatem reforma Kalendarza Liturgicznego.
Rozdzia� VI dotyczy muzyki sakralnej. Okre�la on jej rol� w Liturgii i zwi�zek z czynno�ciami liturgicznymi, podaj�c te� wymagania og�lne, odnosz�ce si� do prawdziwej muzyki liturgicznej (112).
Dalej zach�ca do szerokiego stosowania �piew�w w uroczystych obrz�dach, jak r�wnie� w Mszy �w., celebracji sakrament�w i Liturgii Godzin. Zaleca popiera� i tworzy� zespo�y �piewacze oraz dba� o znajomo�� piewu w�r�d wiernych (114). nakazuje uwzgl�dni� formacj� muzyczn� w kszta�towaniu kleru oraz formacj� liturgiczn� w przygotowaniu s�u�by "muzycznej" Ko�cio�a. Zaleca popiera� �piew gregoria�ski jako w�asny �piew Ko�cio�a rzymskiego, piel�gnowa� jednak r�wnie� �piew ludowy, o ile nie k��ci si� on z duchem Liturgii. Zaleca uszanowanie tradycji muzycznej lud�w i w miar� mo�no�ci przyznanie jej pewnego miejsca w Liturgii. Przepisuje zachowa� organy jako podstawowy instrument ko�cielny, zezwalaj�c jednak jednocze�nie na u�ycie innych instrument�w (na mocy decyzji terytorialnej w�adzy ko�cielnej). Wreszcie przy kompozycji nowych �piew�w i utwor�w liturgicznych nakazuje zwr�ci� uwag� na prawdziwy artyzm i mo�liwo�� ich wykonywania przez wiernych (czyli wzgl�dn� prostot�).
Rozdzia� VII wreszcie zajmuje si� sztuk� ko�cieln� (122-130).
Wymagaj�c od niej respektowania szczeg�lnej godno�ci Liturgii, pozwala na akomodacj� sztuki zwi�zanej z Liturgi� do mentalno�ci
i styl�w poszczeg�lnych narod�w i region�w. Nadz�r nad Sztuk� Ko�cieln� Sob�r zleca Biskupom oraz powo�anym przez nich Komisjom Sztuki Ko�cielnej.
Dodatek do Konstytucji wyra�a zgod� Soboru na ewentualne ujednolicenie mi�dzynarodowe kalendarza cywilnego (zwi�zane z odej�ciem od kalendarza gregoria�skiego), je�li tylko zachowa�oby ono siedmiodniowy tydzie� z Niedziel�.
Bez w�tpienia uchwalenie przez Sob�r tej Konstytucji sta�o si� zwrotnym punktem w dziejach Liturgii Ko�cio�a rzymskiego. Fakt ten bowiem oznacza najwy�sz� zgod� na dokonanie g��boko si�gaj�cej odnowy Liturgii i wskazuje jej konkretne drogi. Konstytucja, b�d�ca owocem wielu lat dzia�alno�ci oddolnego ruchu i wyrazem zrozumienia ducha czasu, jest jednocze�nie wielkim powrotem do �r�de� Liturgii chrze�cija�skiej (opiera na nich w du�ej mierze swoj� reform�), a jednocze�nie inspiracj� dla dalszego rozwoju Liturgii - zmniejsza bowiem znacznie stopie� centralizacji kompetencji decyzyjnych w dziedzinie kultu, przyznaj�c wiele uprawnie� Ko�cio�om lokalnym. Staj�c te� zdecydowanie na stanowisku szczeg�lnej roli Liturgii w Ko�ciele - akcentuje Konstytucja jej nadrz�dn� rang� w jego �yciu i w �yciu ka�dego chrze�cijanina. Staje si� wi�c ona tak�e �r�d�em powszechnego odrodzenia zdrowej pobo�no�ci liturgicznej - jedynej w pe�ni chrze�cija�skiej duchowo�ci.
Wydanie Konstytucji o Liturgii jest nie tyle kresem dzia�alno�ci liturgicznego ruchu odnowy, co jego punktem kulminacyjnym i jednocze�nie pocz�tkiem nowego etapu. Konstytucja wytycza bowiem program dzia�ania, kt�ry jest aktualny dzi� i w�a�ciwie pozostanie zawsze. Program ten przewiduje jakby podw�jne dzia�anie: z jednej strony maj�ce dostosowa� formy Liturgii do "mentalno�ci" cz�owieka wsp�czesnego (owo "aggiornamento" - "udzisiejszenie" Liturgii), a z drugiej tego� cz�owieka "przygotowa�" do sprawowania Liturgii - da� mu w�a�ciw� liturgiczn� formacj�, pog��bi� go ("approfondimento") i przez to stworzy� mu mo�liwo�� do do owocnego udzia�u w Liturgii.

- odnowa i uproszczenie obrz�d�w chrztu i bierzmowania- rozszerzenie obrz�d�w sakramentu pokuty - by lepiej ujawnia�y jego natur� i skutki- cz�ste stosowanie...

Serwis znalezionych fraz

Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Podstrony