X


Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Pa�stwo ma sta� si� zatem jedno�ci�. W tym
upatruje Platon znami� doskona�o�ci, wykluczaj�cej p�ynno�� i
niejednolito�� kszta�t�w. Pa�stwo doskona�e nie b�dzie si� ju� w �aden
spos�b zmienia�. Zasad� naczeln� musi by�, rzecz jasna,
sprawiedliwo��. Tylko wtedy, gdy wszyscy b�d� w nale�yty spos�b trak-
towani, uda si� unikn�� spor�w i konflikt�w.
Jak to osi�gn��? Wedle Platona ka�dy �zgodnie z natur� powinien
zajmowa� si� czym� jednym". Trzeba wi�c po�o�y� kres rozgardiaszowi
demokracji, gdzie wszyscy mogli spe�nia� role, jakich zapragn�li;
ludzkie charaktery stawa�y si� ostatecznie gmatwanin� najrozmait-
szych nami�tno�ci i po��da�, co niszczy�o sprawiedliwo��. Wszyscy
chcieli mie� wszystko. Platon jest zwolennikiem przejrzystych podzia��w
i sztywnych rygor�w. Nie ka�dy mo�e robi� to samo, z takim samym
skutkiem - �cz�owiek nie potrafi na�ladowa� pi�knie wielu rzeczy".
Ludno�� ma by� wi�c podzielona na dwie kategorie: stra�nik�w
35
Historia my�li polityczno-prawnej
pa�stwa i wytw�rc�w, dbaj�cych o potrzeby wszystkich - �dawc�w pensji i
�ywicieli". Stra�nicy musz� zosta� uwolnieni od wszelkich prozaicznych
trosk, cz�� z nich ma si� zajmowa� obron� pa�stwa, nieliczni,
najznamienitsi - rz�dzeniem. Wszyscy pozostali powinni wykorzystywa�
swe zdolno�ci, s�u��c og�owi, umacniaj�c jedno�� pa�stwa. W
swej pasji ujednolicania posunie si� Platon nawet do stwierdzenia, i�
�kobiety wszystkie powinny by� wsp�ln� w�asno�ci� tych m�czyzn (tj.
stra�nik�w), a prywatnie, dla siebie, �aden nie powinien mieszka� z
�adn�. I dzieci te� powinny by� wsp�lne". Ludzie zajmuj�cy si� sprawami
pa�stwa winni wyzby� si� pi�tna partykularyzmu; musz� s�u�y� temu, co
og�lne, porzucaj�c wszystko, co mog�oby utrudnia� osi�gni�cie tego
celu. Najwi�ksze znaczenie dla pa�stwa ma to, co �wi��e i umacnia
jego jedno��". Platon traktuje t� zasad� z niezachwian� konsekwencj�.
Kszta�towaniu jedno�ci s�u�y talc�e wychowanie. Filozof po�wi�ca
tej kwestii wiele bacznej uwagi. Chodzi o ca�kowit� przemian� cz�o-
wieka - nowy ustr�j ma si� sta� nowym re�imem inkarnacji. Ca�a kon-
cepcja wychowania koresponduje oczywi�cie z naczelnymi postulatami
rewolucji w imi� prawdy. Nale�y dzia�a� radykalnie - wykorzeni� wszelkie
nawyki, ukszta�towa� nowe. Platon nie ceni tradycji. Nie ulega sen-
tymentalizmowi. Homer i inni poeci - powiada - �grzesz� przez bez-
my�lno��". Przede wszystkim wszak�e stara si� skompromitowa� nauki
sofist�w, stroj�cych si� w szaty nauczycieli. Uwa�a za ca�kiem fa�szywe
uto�samienie dobra z przyjemno�ci�. Dobro mo�na osi�gn�� tylko dzi�ki
cnocie. Ta za� (Platon przej�� od Sokratesa intelektualizm etyczny) to�-
sama jest z wiedz�. Innymi s�owy, z�e uczynki s� efektem nieznajomo�ci
dobra. Pa�stwo, realizuj�c sw� misj� wychowawcz�, �ma wywo�ywa�
zdrowie duszy", czyli umo�liwi� poznanie dobra.
Kszta�towanie ludzkich umys��w wymaga stosowania r�nego ro-
dzaju �rodk�w: �bogowie nie u�ywaj� k�amstwa", ale �ludziom ono si�
przydaje jako lekarstwo". Dla dobra pa�stwa mo�na k�ama�. Platon
uwa�a, i� trzeba podwa�y� wszelkie prawdy, kt�re nie maj� oficjalnego
b�ogos�awie�stwa. Stworzy� nowe mity, �pi�kne i buduj�ce". Nie chodzi
tu wszak�e o jakie� bezecne manipulacje. Ostatecznym celem pozostaje
poznanie dobra i ugruntowanie autentycznej sprawiedliwo�ci. Tyle
Staro�ytna Grecja
�e opuszczaj�cy jaskini� ludzie nie mog� od razu spojrze� prosto w
s�o�ce. O�lepliby. Ide� dobra mo�e bezpo�rednio kontemplowa� tylko
filozof. Inni musz� mie� do czynienia z prawd� na ich miar�. Dlatego
nale�y uk�ada� �pi�kne i buduj�ce" opowie�ci. Nowe mity pos�u�� za
drogowskazy, reszta nale�e� b�dzie do nauczycieli.
Trzeba zadba� o ka�dy aspekt �ycia. �Dobre wys�owienie i harmonia, i
dobry wygl�d, i pi�kny rytm towarzysz� prostocie duszy". Potrzebni s�
wi�c retorzy, nauczyciele gimnastyki i nauczyciele muzyki. Nale�y
pami�ta� o zachowaniu stosownej miary. �Miasto nie mo�e puchn�� od
zbytku (...) R�norodno�� i bogactwo zaszczepi�y brak dyscypliny, pro-
stota w kulturze duchowej szczepi w duszach rozwag�, a cia�om zdrowie
przynosi". Nie wolno zatem zachwyca� si� wszelkim rodzajem pi�kna,
upaja� si� ka�d� muzyk�. Platon chwali �muzyczne narz�dzia
Apollona" - lir� i kitar�, odrzuca za� �instrumenty panharmoniczne".
Najwa�niejsza jest prostota, zdolno�� panowania nad pokusami. Nie s�
potrzebne panharmoniczne ba�amuctwa; wa�n� rol� spe�nia� maj� gim-
nastyka i dieta. W mie�cie Platona nie ma tak�e miejsca dla malarzy i

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.