Poszkodowanemu, podobnie jak sprawcy, stawia si� zarzut niew�a�ciwego post�powania. Niekiedy b�dzie to post�powanie bezprawne, cho� bowiem nie ma ono obowi�zku niewy-rz�dzania szkody sobie samemu, przekroczy granice zakre�lone przez porz�dek prawny, gdy np. zadysponuje w spos�b zakazany swym zdrowiem lub mieniem. W innych przypadkach zarzut zostanie skonstruowany na podstawie por�wnania jego zachowania si� z og�lnie przyj�tymi zasadami post�powania w spo�ecze�stwie, �na kt�re wszyscy mog� liczy�"240. Spotykane jest tak�e odwo�ywanie si� do �niedo�o�enia nale�ytej staranno�ci", jak� �cz�owiek rozwa�ny powinien przejawia� w danej sytuacji"241.
m.in. B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Odpowiedzialno�� cywilna prowadz�cego..., s. 133 i nast.
237 Tak m.in. orz. SN z 16X11 1948 r., PiP 1950, z. 1, S. 116.
238 Zob. m.in. uchwa�� 7 s. SN z 111 1960 r., OSPiKA 1961, poz. 111.
239 Zob. W. Czach�rski, Prawo zobowi�za�, s. 327; ten�e, Zobowi�zania, s. 192 w zw.- ze s. 172; W. Warka��o, Odpowiedzialno�� odszkodowawcza..., s. 277 i nast.; B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Odpowiedzialno�� cywilna prowadz�cego..., s. 137 i nast.
240 B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Odpowiedzialno�� cywilna prowadz�cego..., s. 138�139.
241 A. S z p u n a r, Wina poszkodowanego..., s. 76.
618
Tendencja do wprowadzenia zbie�nych w miar� mo�no�ci kryteri�w dla poj�� winy sprawcy i winy poszkodowanego zas�uguje z pewno�ci� na poparcie. Nie ma te� zd. m. istotnie rozbie�no�ci mi�dzy orzecznictwem SN i stanowiskiem doktryny o tyle, o ile w obu nie jest kwestionowane wymaganie dotycz�ce konieczno�ci oceny subiektywnych cech ludzkiego zachowania si� z podmiotowego punktu widzenia, w tym wi�c i badanie poczytalno�ci dzia�aj�cego. Skoro za� SN bli�ej nie zajmowa� si� niew�a�ciwo�ci� post�powania z punktu widzenia przedmiotowego, luk� stara�a si� uzupe�ni� doktryna. Trafne jest r�wnie� rozpatrywanie problemu na tle przyj�tej ostatecznie koncepcji normatywnej (konstruowanie zarzutu) dla ujmowania winy w systemie k.c.
Nie daje si� jednak zaprzeczy�, �e ocena z przedmiotowego punktu widzenia zachowania si� poszkodowanego daje si� sprowadzi� do jednego mianownika z ocen� winy sprawcy jedynie przez przeno�ni�. Oceniamy bowiem post�powanie poszkodowanego tak, jak gdyby istnia� po jego stronie obowi�zek starannego dzia�ania wobec samego siebie. Stawiamy mu te� zarzut tak, jak postawiliby�my go, gdyby chodzi�o o ocen� jego zachowania si� wobec kogo� trzeciego.
Z tym wi�c tylko zastrze�eniem zbie�ne traktowanie obu poj�� (winy sprawcy i winy poszkodowanego) wydaje si� usprawiedliwione.
Poszkodowany, kt�remu ma by� przypisana wina, musi by� poczytal-ny. Liczne orzeczenia SN zapad�e jeszcze pod rz�dem k.z. (art. 152 tego kodeksu) uznaj�, �e czyn nawet obiektywnie naganny nie stanowi podstawy do wy��czenia odpowiedzialno�ci w ramach egzoneracji, gdy chodzi o poszkodowanego, kt�ry jest osob� niepoczytaln� i kt�rej zatem winy przypisa� nie mo�na242.
Z kolei co do subiektywnie wadliwego post�powania poszkodowanego, kt�re pozwala na ewentualny zarzut rozpatrywany z punktu widzenia podmiotowego, r�wnie� i w tym przypadku �� jak przy winie sprawcy � mo�emy mie� do czynienia z umy�lno�ci� lub niedbalstwem. Co do obu przeprowadzi� nale�y rozumowanie znane z wywod�w na ten temat w � 42.
Przypadki dzia�ania umy�lnego s� raczej wyj�tkowe (post�powanie w celu samob�jczym, samookaleczenie si� w celu uzyskania renty). O wiele cz�stsz� postaci� winy poszkodowanego staje si� niedbalstwo.
Z poprzednio przedstawionego toku rozumowania wynika, �e mo�na i trzeba tu odwo�ywa� si� (z zastrze�eniem przeno�ni) do niedo�o�enia nale�ytej staranno�ci o w�asn� osob� i mienie. Kwesti� delikatn� jest zastosowanie w�a�ciwego wzorca tej staranno�ci. Nie ma powodu, by wbrew og�lniejszym zasadom chodzi�o tu o wzorzec wyposa�ony w oso-
242 Znaczenie podstawowe ma w tej materii podj�ta pod rz�dem k.z. uchwa�a 7 s. SN z 11 I 1960 r., OSN 1960, poz. 92. Jej pe�n� aktualno�� potwierdza pod rz�dem k.c. szereg orzecze�, m.in. orz. z 20 I 1970 r., OSN 1970, poz. 163, jak te� uchwa�a 7 s. SN z 20 IX 1975 r., OSN 1976 r., poz. 151.
619
biste przymioty i wady zwi�zane z osobowo�ci� poszkodowanego, a wi�c i stosowanie miernika subiektywnego (zob. rozumowanie dotycz�ce winy sprawcy szkody). Jako regu�a, miernik musi by� zatem miernikiem obiektywnym2".
Zas�uguje na szczeg�lne podkre�lenie jednak konieczno�� zastosowania wyj�tku dla wy��czenia winy poszkodowanego w razie tzw. aktu po�wi�cenia. Akt taki, podj�ty wed�ug zapatrywa� doktryny �wiadomie lub instynktownie, charakteryzuje: a) istnienie niebezpiecznej sytuacji gro��cej powstaniem szkody i b) wkroczenie w ni� ratuj�cego cudze dobro w celu jego ochrony. Po to, aby odwr�ci� niebezpieczn� sytuacj�, ratuj�cy w��cza si� w ni� i stwarza przez to niebezpieczn� sytuacj� dla siebie244. Dla oceny post�powania poszkodowanego w takich okoliczno�ciach jedynie trafne jest zastosowanie subiektywnego, nie za� obiektywnego miernika staranno�ci. Stanowisko to zajmuje konsekwentnie judykatura i akceptuj� autorzy245.
Panuje zgoda co do tego, �e ocena prawna zachowania si� poszkodowanego nie powinna by� uzale�niona od tego, czy akt po�wi�cenia odni�s� zamierzony skutek. Wed�ug autor�w nale�y tu stosowa� punkt widzenia korzystniejszy dla poszkodowanego.
Jako dobro stanowi�ce przedmiot dzia�ania ratuj�cego mo�e z natury rzeczy wchodzi� w rachub� tak�e mienie spo�eczne, zw�aszcza �e powszechny obowi�zek jego ochrony znajduje oparcie w art. 127 k.c.
Rola winy poszkodowanego jako przyczyny egzoneracyjnej wg formu�y art. 435 k.c. jest zwi�zana z wymaganiem, by �szkoda nast�pi�a wy��cznie z winy poszkodowanego". Formu�a ta jeszcze pod rz�dem k.z. {na tle art. 152 tego kodeksu) wywo�ywa�a spory interpretacyjne. Ich podsumowanie ju� pod rz�dem kodeksu cywilnego pozwala wyodr�bni� cztery grupy pogl�d�w246:
(1) wina poszkodowanego jest win� wy��czn� w tym znaczeniu, �e nikomu innemu poza poszkodowanym winy przypisa� nie mo�na (W. War-ka��o, A. Ohanowicz);
243 Zob. B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Odpowiedzialno�� cywilna prowadz�cego..., s. 138; A. Szpunar, Wina poszkodowanego..., s. 79, oraz Czyny niedozwolone..., s. 81.
244 B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Odpowiedzialno�� cywilna prowadz�cego..., s. 149.
245 Zob. np. orz. SN z 10 V 1963 r., OSPiKA 1964, poz. 34. Tak te�B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Odpowiedzialno�� cywilna prowadz�cego..., s. 151� �152; A. Szpunar, Wynagrodzenie szkody..., s. 58.