Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Mishkin stworzył zatem nowe podstawy badawcze dociekań nad komunikacją między
psychiką a ciałem oraz uzdrawianiem. Jego poszukiwania relacji między modalnością wzrokową a
układem limbicznym muszą być rozszerzone na wszystkie inne modalności sensoryczne.
Analizując w swych wcześniejszych pracach (Rossi, 1972/1985) feno-menologiczną treść snów
oraz związane z nimi procesy, doszedłem do wniosku, że międzymodalne przemieszczenia, jakie
zachodzą między doznaniami, spostrzeżeniami, emocjami, wyobrażeniami, poznaniem, tożsamością i
zachowaniem, to cechy charakterystyczne procesu wzrostu i zmiany psychicznej. Prace Mishkina
dostarczają eksperymentalnych podstaw takim właśnie psychologicznym analizom rozwoju twórczego
i stanowią podwaliny nowych metodologii, rozwijanych obecnie w psychoterapii po to, by wspomaga ć
procesy twórcze (Mills i Cowley, 1986). Tymi procesami trans-dukcji informacji będziemy się nadal
zajmować, mówiąc o nowych metodach komunikacji między psychiką a ciałem, które zaprezentujemy
w rozdziale piątym.
Badania Mishkina rozwiązały wielki spór między behawiorystyczną a poznawczą interpretacją
przebiegu zapamiętywania i uczenia się oraz poglądem na rolę myślenia, przytomności i świadomości
w tym procesie. Stworzył on (Mishkin, Malamut i Bachevalier, 1984; Mishkin i Petri, 1984)
dwupoziomową teorię psychologiczną, w której mieszczą się założenia zarówno behawioryzmu, jak i
koncepcji poznawczych. Nawyki, opisywane przez behawiorystów jako automatyczne powiązania
między bodźcami i reakcjami, tworzone zawsze, gdy mamy do czynienia z odpowiednią nagrodą, są
przez Mishkina przedstawiane jako bardziej podstawowy proces, który zachodzi na wszystkich
poziomach życia – od najprymitywniejszych jednokomórkowców do człowieka. Do wytworzenia
takich nawyków nie jest potrzebny poznawczy proces autorefleksji czy myślenia. Gromadzenie
informacji, wiedzy oraz tworzenie samoświadomego i samosterującego systemu pamięci – a to
właśnie opisują teoretycy poznawczego uczenia się – wymaga ewolucji osi korowo-limbiczno-
wzgórzowej, która jest charakterystyczna dla wszystkich wyżej rozwiniętych form życia, takich jak
ssaki, w tym człowieka.
Szeroka perspektywa nakreślona w tym rozdziale pozwala nam zdefiniować świadomość czy
psychikę jako proces autorefleksyjnej transdukcji informacji. Definicja ta może nie satysfakcjonuje
filozofów, lecz jest wystarczająco praktycznym narzędziem interpretowania komunikacji między
psychiką a ciałem oraz tworzenia nowych koncepcji uzdrawiania. Opisane w tym rozdziale główne
procesy
i
sposoby
autorefleksyjnej
transdukcji
informacji
zaczynają
odgrywać
rolę
psychobiologicznego podłoża samo-sterującej świadomości i komunikacji między psychiką a ciałem.
Wszystkie te sposoby skupiają się na układzie limbiczno-podwzgórzowym [Czytelnikom bardziej
zaawansowanym w studiowaniu anatomii dobrze będzie zwrócić uwagę, że w tej książce używamy
terminu “układ limbiczno-podwzgórzowy" w jego najszerszym sensie, obejmując nim: jądro
migdałowate, hipokamp, zakręt obręczy, sklepienie, przegrodę oraz pewne jądra wzgórza i obwód
Papeza] jako centrum transdukcji informacji pomiędzy psychiką a ciałem.
Gdybyśmy więcej wiedzieli o psychobiologii, moglibyśmy dokładniej powiedzieć, które z
poszczególnych metod psychologicznych wspomagają owe główne drogi w procesie komunikacji
między psychiką a ciałem. Na przykład: jakiego rodzaju procedura mogłaby najbardziej efektywnie
stymulować układ siatkowaty (ARAS) do podnoszenia aktywności kory, a tym samym ułatwiania
uczenia się nowych rzeczy przez konkretną jednostkę; jak uaktywnić dostępną pacjentowi pamięć i
systemy nawyków za pomocą wzrokowych wyobrażeń z wykorzystaniem drogi potylicznej,
skroniowej i osi limbiczno-podwzgórzowej; planowanie jakich dziedzin życia zaangażuje układ
czołowo-limbiczny nastolatka rozmyślającego nad celami życiowymi w sposób najbardziej
pożyteczny; jaka kombinacja słowno-logicznego i analogiczno-metaforycznego sposobu transdukcji
informacji zoptymalizuje integrację lewej i prawej półkuli, prowadząc do twórczego rozwiązania
danego problemu.
Choć do odpowiedzi na te pytania jest jeszcze daleko, już samo ich postawienie stanowi krok w
kierunku rozstrzygnięcia. Co więcej, współczesne techniki eksperymentalne, takie jak badanie PET
(transosiowa tomografia z wykorzystaniem emisji pozytronów) czy obrazowanie rezonansem
magnetycznym, pozwalają na przetestowanie każdej koncepcji i hipotezy dotyczącej omawianej przez
nas dziedziny. W dalszych rozdziałach omówimy wiele sposobów dochodzenia do tych głównych
kanałów komunikacji między psychiką a ciałem oraz uzdrawiania oraz metod ich wykorzystania.
3 UZDRAWIANIE I HIPNOZA A UCZENIE SIĘ ZALEŻNE OD STANU
Żeby w pełni docenić wielość tych teorii uzdrawiania psychosomatycznego i hipnozy, które
opierają się na pojęciu zależności od stanu, koniecznie trzeba się przyjrzeć ewolucji, jakiej podlegały
one na przestrzeni ponad 200 lat (tab. 2). W rozdziale drugim widzieliśmy, że tym, który
zapoczątkował wykorzystanie koncepcji transdukcji informacji w uzdrawianiu i hipnozie, był
Bernheim. Rozdział trzeci rozpoczniemy od słów Jamesa Braida (1798-1860), który jako pierwszy
oparł teorię uzdrawiania i hipnozy na pojęciu zmiany stanu czy też zależności od stanu. Braid
zaproponował następującą definicję hipnozy (cyt. za: Tinterow, 1970, s. 370-372):

Podstrony