Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.


Mitth’raw’nuruodo zostawił im technika, który miał zaprowadzić ich do miejsca wska-
Cbaoth prychnął.
zanego przez komandora Chissów. W chwilę później technik skinął lekko głową i
- Lepiej mieć zbyt wysokie oczekiwania wobec padawanów, aniżeli zbyt niskie, bo
mruknął kilka słów do srebrzystego tłumacza TC-18.
wtedy nie czują oni potrzeby przekroczenia granic tego, co jest już znane i wiadome.
- On mówi: jesteśmy na miejscu, wicelordzie Kav - zameldował robot melodyj-
- A jeszcze lepiej znaleźć sobie realistyczne cele, które pozwalają na satysfakcję i
nym głosem.
wiarę w ich osiągnięcie - odparował Obi-Wan.
Kav pociągnął nosem.
Cbaoth zerwał się nagle.
- Gdziekolwiek to miejsce jest.
- Nie pozwolę, aby moją filozofię nauczania ktoś kroił na kawałki, jakby to był in-
- „Miejsce” jest tam, gdzie komandor Mitth’raw’nuruodo życzył sobie, abyśmy się
teresujący okaz biologiczny - warknął.
znaleźli - powiedział Doriana, nie starając się nawet ukryć obrzydzenia, jakie wzbudzał
- Zwłaszcza zaś ktoś tak młody jak ty.
w nim Neimoidianin. Kav miał mnóstwo czasu, żeby się pogodzić ze zniszczeniem
- Wiek nie zawsze jest najlepszym wskaźnikiem wiedzy o Mocy - zauważył Obi-
swoich sił zadaniowych, ale nadal był równie nerwowy i nieprzyjemny jak zawsze.
Wan, z trudem zachowując spokój.
H!
- Tak, ale doświadczenie nim jest - odpalił Cbaoth.
A jeśli nie zacznie uważać na to, co mówi i robi, istnieje szansa, że sprowadzi
- Kiedy wyszkolisz tylu Jedi co ja, przedyskutujemy to dokładniej. A na razie mam
zgubę na nich wszystkich.
wrażenie, że twój padawan oczekuje cię w reaktorze czwartym.
- No więc gdzie to jest? - drążył Kav.
Obi-Wan ostrożnie wypuścił powietrze.
- Widzę dwa nadlatujące statki - odezwał się Neimoidianin przy czujnikach.
- Doskonale, mistrzu Cbaoth - rzekł.
- Jeden krążownik Chissów, drugi jakiś mniejszy.
- Do zobaczenia później. Wyszedł na korytarz i sięgnął w Moc, aby zachować
Technik Chiss powiedział coś w języku kupców sy bisti.
spokój.
- To „Springhawk” i wahadłowiec dalekiego zasięgu - poinformował robot TC.
Wcale nie chciał znaleźć się na pokładzie Lotu Pozagalaktyczne-go, chociaż obaj z
- Komandor Mitth’raw’nuruodo zamierza niezwłocznie wejść na pokład.
Windu niepokoili się o Cbaotha. Nie chciał i już - nawet za cenę odnalezienia Vergere.
- Proszę powiedzieć komandorowi, że przygotowano dla niego ten sam port co
Teraz jednak był zadowolony, że się tu zjawił. Kiedy dotrą do systemu Rixuli, ich
zwykle - polecił Doriana.
ostatniego przystanku w przestrzeni Republiki, mógłby nawet spróbować skontaktować
W kilka minut później przez drzwi w grodzi wszedł Mitth’raw’nuruodo w towa-
się z Windu i poprosić go o zgodę na pozostanie - wraz z Anakinem, naturalnie - na
rzystwie dwóch wojowników Chissów.
pokładzie Lotu Pozagalaktycznego aż do końca misji.
- Witamy na pokładzie, komandorze - odezwał się Doriana, wstając z miejsca.
Jednym z najważniejszych powodów, dla których do nauki w świątyni Jedi wybie-
- Dziękuję - odparł Mitth’raw’nuruodo, obrzucając szybkim spojrzeniem sztywną
rano malutkie dzieci, było uchronienie ich przed przyswojeniem sobie niewłaściwego
postawę i skrzywioną twarz Kava.
pojęcia o życiu Jedi i o tym, jak szybko mogą one osiągnąć swój cel w życiu. Gdyby
- Doceniam, że tak szybko zastosowaliście się do moich poleceń.
wszyscy padawani Cbaotha byli równie ostrożni jak Lorana Jinzler, nigdy zapewne nie
- Jak już wspomniałem, pragniemy w pełni współpracować.
musiałby się zastanawiać nad tym tematem.
- Doskonale - pochwalił Mitth’raw’nuruodo.
Obi-Wan był może niezbyt doświadczony w szkoleniu przyszłych Jedi, ale przy-
- W takim razie życzę sobie, abyście zaczęli wyładowywać wasze robomyśliwce.
najmniej o tym problemie wiedział wszystko.
Kav podskoczył, jakby nagle dostał kopniaka.
A jeśli żarliwość, jaką wyczuwał w dzieciach obserwujących więź bitewną, mogła
- Co takiego? - syknął, wybałuszając oczy bardziej niż zwykle.
być jakimkolwiek miernikiem, Jedi z Lotu Pozagalaktycznego będą mieli pełne ręce
- Wasze robomyśliwce zostaną przetransportowane na tę asteroidę.
roboty, aby powstrzymać swoich padawanów przed niecierpliwym przekraczaniem
- Mitth’raw’nuruodo wskazał poprzez iluminator na mały, nieregularnego kształtu
granic, możliwe nawet, że i poza granicę Ciemnej Strony.
półksiężyc bladego światła na tle gwiazd.
Nieważne, czy Cbaoth zechce go wysłuchać, czy nie - musi przekazać mu tę in-
- Będę również potrzebował usług tych, którzy programują ich zachowania bojo-
formację. Zanim będzie za późno.
we.
Linie gwiezdne rozpłynęły się, a w iluminatorach mostka „Darkvenge” pojawiło
Kav zagulgotał gardłowo i po raz pierwszy Doriana naprawdę mu współczuł.
się małe i odległe czerwone słońce.
Główną siłą okrętu wojennego Federacji Handlowej były jego myśliwce; zmodernizo-

Timothy Zahn
Poza Galaktykę
212
wane baterie laserów wzdłuż całej linii środkowej pierścienia zostały dodane raczej w
„Darkvenge”. Wprowadził kod aktywacyjny i wskazał Mitth’raw’nuruodo fotel przy
przypływie natchnienia, niż jako rzeczywiste uzbrojenie. Pozbawienie okrętu jego ro-
biurku.