Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Kiedy oni jeszcze przemawiali w tym duchu, rozeszła się wieść, żekról już dogorywa. Z tym większą przeto śmiałością młodzi ludzie przystąpi-li do dzieła. I oto w samo południe, kiedy rzesza ludu przebywała w świąty-ni, spuścili się z dachu na grubych linach i siekierami odrąbali złotego orła.O tym natychmiast doniesiono dowódcy królewskiemu431, który pośpieszyłtam ze znacznym zastępem ludzi, pochwycił około czterdziestu młodych mę-żów i przyprowadził do króla. Gdy ten zwrócił się najpierw do nich, czy toprawda, że poważyli się odciąć złotego orła, odpowiedzieli twierdząco. Gdyz kolei chciał się dowiedzieć, na czyj rozkaz to uczynili, odrzekli: „Z rozkazuprawa ojczystego". Na następne pytanie, dlaczego tak się radują w obliczuśmierci, odpowiedzieli, że po śmierci będą cieszyć się o wiele większymszczęściem.
4. Ta postawa tak rozwścieczyła króla, że na chwilę zapomniał o choro-bie i przybył na zgromadzenie432. Tutaj wystąpił z gwałtownym oskarżeniemowych uczonych mężów jako świętokradców, którzy pod pozorem wypełnie-nia nakazów prawa zamierzali popełnić znacznie gorsze czyny, i żądał ukara-nia ich jako bezbożników. Lud jednak, bojąc się, aby badania nie rozciągnięto
na wielką liczbę ludzi, prosił, aby przede wszystkim ukarał inspiratorów tegoczynu, następnie tych, których złapano na gorącym uczynku, a odwrócił gniewod innych. Król bardzo niechętnie zgodził się i tych, co spuszczali się z dachuoraz mężów uczonych w Piśmie, rozkazał spalić żywcem433, a pozostałych,których pochwycono, oddał oprawcom na stracenie.
5. Odtąd choroba jego owładnęła całym ciałem, a jego cierpienia przy-bierały różne formy. Gorączkę miał niewysoką, ale na całej skórze odczuwałwprost niemożliwe do zniesienia swędzenie i nieustanne bóle we wnętrzno-ściach, a na nogach miał obrzęki jak przy puchlinie wodnej. Dostał także za-palenia w dolnej części brzucha, a na wstydliwym miejscu utworzył się ro-piejący wrzód i lęgły się tam robaki434. Przy tym oddychać mógł tylko nasiedząco i z trudem łapał oddech, a konwulsje dolegały mu we wszystkichczęściach ciała. Dlatego ludzie natchnieni przez Boga twierdzili, że cierpie-nia te są karą za śmierć owych uczonych mężów. Chociaż Herod zmagał sięz takimi cierpieniami, jednak bardzo chciał żyć i nie tracąc wiary w ozdro-wienie próbował różnych sposobów leczenia. Kazał więc zawieźć się za Jor-dan i zażywał kąpieli w ciepłych źródłach w Kalliroe435. Wody te wpadajądo Jeziora Asfaltowego, lecz są słodkie i zdatne do picia. Tutaj lekarze orze-kli, że należy całe ciało rozgrzać w ciepłej oliwie. Gdy go włożono do napeł-nionej nią wanny, Herod zasłabł i miał oczy rozwarte, jakby już był martwy.Słudzy podnieśli krzyk i pod wpływem ich głosów król przyszedł do siebie,lecz już zwątpił, czy kiedykolwiek wydźwignie się z choroby, i rozkazał wy-płacić żołnierzom po pięćdziesiąt drachm i znaczne sumy swoim dowódcomi „przyjaciołom".
6. Do Jerycha powrócił pełen czarnej melancholii i jakby chciał samejśmierci rzucić wyzwanie, powziął plan straszliwej zbrodni. Kazał mianowi-cie sprowadzić przedniej szych mężów z każdej wsi z całej Judei do tak zwa-nego hipodromu i tam ich zamknąć. Następnie wezwał swoją siostrę Salomei jej męża Aleksasa i rzekł do nich: „Wiem, że Żydzi powitają śmierć mojąjak uroczyste święto, lecz ja mogę sprawić, że będą się smucić po mnie z in-nych przyczyn, a ja będę miał wspaniały pogrzeb, jeśli zechcecie spełnić mo-je polecenie. Skoro tylko wyzionę ducha, każcie tych uwięzionych mężównatychmiast obstawić żołnierzami i pozabijać, ażeby cała Judea i każdy domchcąc nie chcąc płakał z mojego powodu".
7. Po wydaniu tych zarządzeń nadeszły także listy od posłów z Rzymu.Donoszono w nich, że Akme436 została z rozkazu Cezara zgładzona, a Anty-pater otrzymał wyrok śmierci. Napisano nadto, że Cezar zgadza się także najego banicję, jeśliby taka była wola ojca. Herod przyjął z zadowoleniem tęwiadomość i na krótki czas poczuł się lepiej, lecz potem wyczerpany nie-