X


Historia wymaga pasterzy, nie rzeźników.

Wszystkie te przykazania zachowuj ��cznie: "Cho�by kto� przestrzega� ca�ego Prawa, a przest�pi�by jedno
tylko przykazanie, ponosi win� za wszystkie", uczy �w. Aposto� Jakub (Jk 2,10).
A �w. Aposto� Pawe� ukazuj�c cz�owiecz� bezsilno�� powiada, �e z uczynk�w Prawa �aden cz�owiek nie mo�e
dost�pi� usprawiedliwienia (Rz 3,20). "Wiemy przecie�, �e Prawo jest duchowe. A ja jestem cielesny, zaprzedany w
niewol� grzechu. (...) �atwo przychodzi mi chcie� tego, co dobre, ale wykona� nie. Nie czyni� bowiem dobra, kt�rego chc�,
ale czyni� to z�o, kt�rego nie chc� (...) umys�em s�u�� Prawu Bo�emu, cia�em za� prawu grzechu" (Rz 7,14.18-19.25). W
jaki zatem spos�b wype�ni� niezb�dne dzie�a wynikaj�ce z Prawa Bo�ego, je�li cz�owiek jest bezsilny i nie ma mo�liwo�ci
uznania w sobie s�uszno�ci przykaza�?
Nie ma takiej mo�liwo�ci tylko dop�ty, dop�ki o ni� nie prosi, p�ki si� o ni� nie modli: "...nic nie posiadacie, gdy�
si� nie modlicie" (Jk 4,2), ukazuje tego przyczyn� �w. Aposto�, ale tak�e sam Jezus Chrystus m�wi: "Beze Mnie nic nie
mo�ecie uczyni�" (J 15,5c). A jak dzia�a� z Nim, poucza: "Wytrwajcie we Mnie, a Ja [b�d� trwa�] w was. (...) Kto trwa we
Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity" (J 15,4a.5b). A trwa� w Nim znaczy nieustannie odczuwa� Jego obecno��,
nieustannie prosi� w Jego imi� (por. J 15,7). Wida� i tu, �e mo�liwo�� pe�nienia dobrych dzie� zawdzi�czamy znowu
modlitwie! Przyk�ad tego widzimy u samego Aposto�a Paw�a, kt�ry trzykrotnie (por. 2 Kor 12,7-8), zgi�wszy kolana przed
Bogiem Ojcem, modli� si� o zwyci�enie pokusy, by umocni� B�g cz�owieka wewn�trznego. W ko�cu B�g nakaza� mu
przede wszystkim modli� si�, i to o wszystko modli� si� nieustannie. Z tego wszystkiego wynika, �e ca�e zbawienie
cz�owieczej duszy zale�y od modlitwy, dlatego jest ona wa�niejsza od wszystkiego i konieczna, bo o�ywia wiar�, bo dzi�ki
niej dope�niaj� si� wszystkie cnoty. Jednym s�owem dzi�ki modlitwie wszystko si� wiedzie, a bez niej nie mo�na dokona�
�adnego dzie�a chrze�cija�skiej pobo�no�ci.
Dlatego nieustanno��, sta�o�� nale�� si� tylko modlitwie; inne cnoty maj� sw�j czas, a modlitw� nale�y zajmowa�
si� bez przerwy: m�dlcie si� nieustannie; modli� si� nale�y zawsze, o ka�dej porze, na ka�dym miejscu.
Prawdziwa modlitwa wymaga spe�nienia pewnych warunk�w: winna by� wymawiana z czysto�ci� my�li i serca, z
p�omienn� gorliwo�ci�, uwa�nym skupieniem, trwo�n� czci� i najg��bsz� pokor�. Ale kt� z nas nie przyzna w szczero�ci,
�e daleki jest od spe�nienia podanych warunk�w, �e modlitw� odmawia raczej z konieczno�ci, przymuszaj�c si�, a nie z
ochoty, p�yn�cej ze s�odyczy, jak� modlitwa daje, nie z powodu umi�owania modlitwy? Tak�e Pismo �wi�te �wiadczy o
tym, �e cz�owiek nie jest w stanie powstrzyma� i rzeczywi�cie oczy�ci�, opr�ni� swego umys�u z niew�a�ciwych my�li:
bowiem my�li cz�owieka s� z�e ju� od jego m�odo�ci (Rdz 8,21), a jedynie B�g mo�e da� nam inne serce i nowego ducha
(por. Ez 11,19; 36,26), bo nawet chcenie i dzia�anie pochodz� od Boga (por. Flp 2,13). Nawet sam Aposto� Pawe�
powiedzia�: duch m�j [tj. g�os] wprawdzie si� modli, ale umys� nie odnosi �adnych korzy�ci (1 Kor 14,14). I potwierdza to:
nie umiemy si� modli� tak, jak trzeba (Rz 8,26). Wynika z tego, �e w naszej modlitwie nie mo�emy odnale�� istotnych jej
cech!
C� zatem, wobec takiej bezsilno�ci ka�dego cz�owieka, zostaje mo�liwym dla jego woli i mocy w ratowaniu jego
duszy?
Wiary osi�gn�� nie mo�e bez modlitwy, dobrych czyn�w tak�e; w ko�cu okazuje si�, �e nie jest w stanie modli�
si� w spos�b w�a�ciwy. C� mu pozostaje? Co mo�e by� jeszcze udzia�em jego wolno�ci i si�, by nie zgin��, a uratowa� si�?
Poniewa� jednak wszelkie dzie�o ma pewn� swoj� cech�, jako��, to jej rodzaj zastrzeg� B�g dla swojej woli i
swojego daru, a �eby ja�niej ukaza� zale�no�� cz�owieka od Bo�ej woli i g��biej zanurzy� go w pokorze, pozostawi� B�g
woli i si�om cz�owieka jedynie ilo�ciow� stron� modlitwy, nakazuj�c modli� si� nieustannie, o ka�dej porze, na ka�dym
miejscu. Poprzez to otwiera si� tajemny spos�b osi�gni�cia prawdziwej modlitwy, a wraz z ni� tak�e i wiary, i wype�niania
przykaza�, i zbawienia. Tak to udzia�em cz�owieka jest ilo�� modlitwy. Cz�sto�� modlitwy pozostawiona jest woli
cz�owieka... Dok�adnie tak ucz� o tym Ojcowie Ko�cio�a. �w. Makary m�wi: jakiekolwiek modlenie si� (ale cz�ste) le�y w
mocy naszej woli, ale prawdziwa modlitwa jest darem �aski. Wielebny Hezychiasz powiada, �e cz�sto�� modlitwy sprzyja
powstaniu nawyku i staje si� natur�, �e bez cz�stego wzywania imienia Jezusa Chrystusa nie mo�na oczy�ci� serca.
Wielebni Kalikst i Ignacy przed wszelkimi czynami ascetycznymi i przed wszelkim dobrym czynem radz�
modlitw� w imi� Jezusa Chrystusa, cz�st�, nieustaj�c�, bowiem cz�sto�� nawet modlitw� nieczyst� prowadzi ku czysto�ci.

Podstrony

Drogi uĚĽytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam siÄ™ na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treĹ›ci do moich potrzeb. PrzeczytaĹ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoĹ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

 Tak, zgadzam siÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyĹ›wietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treĹ›ci marketingowych. PrzeczytaĹ‚em(am) PolitykÄ™ prywatnoĹ›ci. Rozumiem jÄ… i akceptujÄ™.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.